Wróciłam z Londynu późnym popołudniem. Przespałam w samolocie moment z kanapkami, poza tym wiadomo: gdzie wielkie buły a gdzie dieta? ;) Co nie zmieniło faktu, że raptem poczułam się potwornie głodna a wiedziałam, że moje dziecię nie wpadło na to, żeby kupić mi kawałek chleba. Przecież mleko i chrupki to wystarczające pożywienie.
Dlatego widok kuchennego stołu, na którym Oleksandra ustawiła placuszki z cukinii i talerz z warzywami z patelni był jednym z milszych, jakie ostatnio pamiętam :)))
"Placuszki z cukinii Oleksandry"
- 2 średnie cukinie
- mąka
- jajko
-sól, pieprz
- 2 pomidory
- 2 ząbki czosnku
- majonez
- starty żółty ser
Cukinię myjemy, kroimy na plastry. Solimy, pieprzymy. Każdy z nich obtaczamy w mące, następnie rozbełtanym jajku i krótko obsmażamy na oliwie na patelni. Układamy na dużym talerzu.
Czosnek siekamy drobniuteńko bądź wyciskamy i mieszamy z dwiema łyżkami majonezu.
Pomidor kroimy w plastry.
Na każdym kawałku cukinii układamy pomidora, smarujemy majonezem i posypujemy tartym serem.
Fantastyczna przekąska!
Jakie to miłe kiedy bliscy o nas pamiętają. Masz wspaniałą córkę!
OdpowiedzUsuń