piątek, 20 grudnia 2013

Tatar z łososia


Jurek zrobił jeszcze tatara z łososia. Uwielbiam i nie mogłam się oderwać od półmiska ;)













"Tatar z łososia surowego"

- 400g surowego łososia
- 1 biała cebula
- pęczek pietruszki drobno posiekany
- 2 ogórki kiszone
- łyżka musztardy Dijon lub sarepskiej, ew. rosyjskiej ;)
- łyżka kaparów /opcjonalnie/
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz

Cebulę i ogórki kroimy w drobne kostki.

Łososia siekamy i wkładamy do salaterki. Mieszamy z pozostałymi składnikami, ostrożnie doprawiając do smaku.
Chwilę chłodzimy w lodówce. I podajemy.

czwartek, 19 grudnia 2013

Śledź w sosie curry

Mój sąsiad Jurek ma wspaniałe wyczucie samku. Uwielbiam być zapraszana na cokolwiek, co wyszło z jego kuchni... W grudniu są to śledzie. I bardzo dobrze ;)

















"Śledzie w sosie curry"


- 4 do 6 marynowanych dużych śledzi
- 2 małe posiekane cebule
- 4 czubate łyżki majonezu
- 4 czubate łyżki pełnego jogurtu
- 2 łyżeczki curry
- sok z pół pomarańczy
- 1 czubata łyżeczka cukru trzcinowego
- sól, pieprz, 
- zielenina do dekoracji /opcjonalnie/


 Śledzie pokrój na kawałki,  cebulę w kosteczkę. Śledzie połóż w salaterce.
 Majonez wymieszaj z jogurtem, curry i cukrem, dopraw sokiem z pomarańczy i solą, dodaj pokrojoną drobniutko cebulę. Dopraw pieprzem. Sosem polej zawartość salaterki. Udekoruj zieleniną.
Można od razu podawać, albo wcześniej wymieszać.















poniedziałek, 16 grudnia 2013

Mój barszcz wigilijny

Mam kilka małych sekretów... jak koncentrat "Krakusa". Rodzina nie może się nachwalić tego barszczu ;)












"Mój barszcz wigilijny"

- pęczek włoszczyzny
- pół kilo buraków
- kilka łyżek koncentratu buraczanego "Krakusa"
- garść suszonych grzybów

Włoszczyznę obieramy płuczemy i gotujemy wywar z kilkoma ziarnami pieprzu i lekko go solimy.
W osobnym garnku gotujemy obrane buraki.
W innym garnku gotujemy suszone grzyby, uprzednio zamoczone.
Łączymy trzy wywary, wcześniej przecedzając. /Warzywa wykorzystuję do sałatek warzywnych/. Dosmaczamy koncentratem "Krakusa", ew. sokiem cytrynowym i łyżeczką cukru.

niedziela, 15 grudnia 2013

Makaron wypiekany w piekarniku

Też zapomniane danie... a w moim dzieciństwie nie raz pojawiało się na stole. W różnych wariacjach ;)


















"Makaron wypiekany w piekarniku"

- 30dag makaronu w ulubionym kształcie
- 1/4l śmietany /użyłam jogurtu greckiego, ale po co zubażać?/
- 2 jaja
- 2 żółtka
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
- starty parmezan do posypania


Makaron gotujemy w osolonej wodzie, odcedzamy, lekko studzimy.
Naczynie do zapiekania smarujemy masłem.
Śmietanę ubijamy z jajami i żółtkami, doprawiamy przyprawami.
Wsypujemy makaron do wysmarowanego naczynia, zalewamy sosem i posypujemy parmezanem. Zapiekamy do zrumienienia, ale nie dłużej.

sobota, 14 grudnia 2013

Chleb z boczkiem i serem cheddar

Zachciało mi się prawdziwego chleba... niby już się przyzwyczaiłam do brytyjskich wypieków i niektóre gatunki pieczywa nawet akceptuję... zwłaszcza po opieczeniu. Ale co swój chleb to swój...
















"Chleb z boczkiem i cheddarem"

- 400 g mąki /ja wzięłam 100g z pełnego przemiału + 300 białej/
- łyżeczka soli
- 2 łyżki cukru
- szklanka ciepłego mleka
- półtorej łyżeczki suszonych drożdży
- ćwierć szklanki oliwy

Na nadzienie:
- 50 g boczku pokrojonego w kostkę
- 50g startego sera cheddar

Wsypujemy drożdże do ciepłego mleka. Pozostałe składniki zarabiamy ręką lub w mikserze, dodajemy zaczyn z drożdży i mleka. Wyrabiamy przez kilka minut. Odstawiamy do wyrośnięcia.
Mniej więcej po godzinie wałkujemy ciasto na prostokąt i posypujemy startym serem oraz boczkiem. Zwijamy w rulon, podwijamy końce i układamy na wysmarowanej blasze do pieczenia. czekamy kolejne 20 min, smarujemy skondensowanym mlekiem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok.30 min. Trzeba patrzeć, kiedy ciasto stanie się przyjemnie brązowe :).

środa, 11 grudnia 2013

Pomarańczowy Murzynek

To nie jest dowcip o Murzynku, tylko murzynek o smaku pomarańczowym. Z pomarańczą. Jest pyszny i właśnie kawałek zajadam, bo nie umiem się powstrzymać:).
















"Murzynek pomarańczowy"

- 125g gorzkiej czekolady rozpuszczonej na parze
- 230g mąki
- półtorej łyżeczki proszku do pieczenia
- 100g cukru
- 125g masła
- 3 żółtka+3 białka
- pół szklanki mleka
- 1 pomarańcza dobrze wymyta

Pomarańczę lekko ocieramy ze skórki na tarce, następnie obieramy i kroimy w plastry. Nadmiar soku możemy zachować do przygotowania lukru.

Do miski lub malaksera wrzucamy masło i cukier, ucieramy razem dodając żółtka jaj. Wsypujemy mąkę, proszek, wlewamy mleko i rozpuszczoną czekoladę. Na końcu delikatnie dodajemy ubite już białka.
Przelewamy połowę masy do nasmarowanej formy, układamy plastry pomarańczy i przykrywamy pozostałą częścią ciasta.  Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 45 min przy 190stC.

Po wyjęciu studzimy. Możemy ozdobić lukrem przygotowanym z cukru pudru i soku z pomarańczy.

wtorek, 10 grudnia 2013

Bezglutenowy chleb z mąki gryczanej

Olga wzięła się ostro do roboty i uprzejmie przysłała mi zdjęcie świeżo przez siebie upieczonego chleba z mąki gryczanej. Zamiast cukru użyła słodzika wytwarzanego z soku brzozowego... zapomniałam nazwy?










"Bezglutenowy chleb z mąki gryczanej"

- 2 szklanki mąki gryczanej
- 3 dag drożdży
- szczypta soli
- łyżka cukru
- 1/4 l ciepłej wody
- ćwierć łyżeczki chili
- łyżka miękkiego masła

Do malaksera /albo miski/ wsypujemy mąkę, sól i chili. Drożdże zalewamy częścią wody, wypujemy cukier i czekamy, aż ruszą. Wlewamy je do mąki z pozostałą częścią wody i dobrze wyrabiamy dodając masło.
Odstawiamy do wyrośnięcia.
Podłużną formę dobrze smarujemy masłem i przekładamy do niej ciasto. Odczekujemy jeszcze kilka minut i wstawiamy do nagrzanego do 200st piekarnika na około pół godziny.


poniedziałek, 9 grudnia 2013

Mandarynkowy bałagan

Tatiana dała mi mandarynkowe zadanie. Pierwsze, co przyszło  mi na myśl o tej porze roku, to wlaśnie ten bałagan. Cały biały ;)

















"Mandarynkowy bałagan"

- 2 mandarynki podzielone na cząstki
- 20 dag bezików
- opakowanie kremówki
- 1łyżeczka cukru-pudru


Ubijamy śmietankę na puszystą masę dodając pod koniec cukier puder. Bezy kruszymy na większe kawałki i mieszamy ze śmietaną. Część zostawiamy do dekoracji. Część owoców mieszamy z masą, a pozostałe układamy na wierzchu.Pychotka!

niedziela, 8 grudnia 2013

Paluszki Olgi babci

Olga urządziła imprezę, na którą każdy miał przynieść przygotowaną przez siebie zupę. Zabawnie się złożyło, że prawie wszyscy przynieśli zupy w kolorze żółtym. Była więc dyniowa, marchewkowa, ziemniaczana, z soczewicy... a ja chciałam się wyróżnić, więc zrobiłam owocową z mango. Żółtą oczywiście ;).
Żeby złamać strukturę smaków, Olga upiekła paluszki wg przepisu swojej babci.












"Paluszki Olgi babci"

- 30 dag masła
- 30 dag białego sera, przetartego
- 40 dag mąki
- szczypta soli
- ew. kminek do posypania

Zarabiamy razem wszystkie składniki, można mikserem lub w ręku. Wałkujemy na wysypanym mąką blacie, w razie potrzeby podsypujemy mąką i tniemy na paski. Rolujemy w rękach wałeczki i układamy na wysmarowanej tłuszczem blasze.
Można jeszcze posypać gruboziarnistą solą lub kminkiem.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku do zrumienienia.

sobota, 7 grudnia 2013

Naleśniki z pieczarkami

Fajnie, rodzina zaczyna doceniać moją działalność ;). Dostałam zdjęcia i przepis na naleśniki z pieczarkami, które zrobiła moja Mama. Przyznaję, że chętnie bym wtopiła ząbki w tę chrupiącą skórkę....















"Naleśniki z pieczarkami"

Na ciasto:
-szklnka mąki
- szklanka mleka
- szklanka wody
- 3 jaja
/zawsze można podsypać mąki, żeby ciasto miało gęstość śmietany/

Na nadzienie:
- 600g pieczarek
- cebula posiekana
-ząbek czosnku posiekany
- kubek śmietany wysokoprocentowej
- sól, pieprz
- ew. posiekana zielona pietruszka

Miksujemy razem składniki na ciasto, odstawiamy na pół godziny "na odpoczynek".

Pieczarki oczyszczamy, drobno siekamy. Na gorący olej wrzucamy ceulę, po chwili czosnek. Mieszamy, pilnujemy, żeby nie zbrązowiał. Dodajemy pieczarki i przesmażamy mieszając. Emulgujemy śmietanę / wrzucamy do niej nieco podsmażonych pieczarek/ i wlewamy na patelnię. Dodajemy pietruszkę.

Smażymy cienkie naleśniki. Nakładamy na ne farsz i formujemy ulubione kształty. Ruloniki lub koperty.
Jeśli chcemy naprawdę smaczne i chrupiące naleśniki, obsmażamy je jeszcze raz krótko na masełku z obu stron.
Świetne samodzielne danie lub dodatek do czystych zup.

piątek, 6 grudnia 2013

Pulpety w sosie grzybowym

Małe, nieobciążające danie obiadowe przypominające dzieciństwo. Z mielonego mięsa nie da się przecież aż tyle wyczarować ;).

















"Pulpety w sosie grzybowym"

-pół kilo mielonego mięsa
- 1 jajo
- sól
-pieprz
- majeranek
- 2 ząbki czosnku posiekane

Sos:
- kilka gałązek tymianku
- 30 dag grzybów
- 1 cebula posiekana
- ząbek czosnku posiekany
- szklanka kremówki

Mięso wymieszać z jajkiem i przyprawami, dodać pokrojony drobno czosnek. Obsmażać na gorącym oleju z dwóch stron.
W rondelku rozgrzewamy 2 łyżki oleju, wrzucamy posiekaną cebulę i czosnek, a po chwili pokrojone w paseczki grzyby. Przesmażamy i zalewamy śmietanką. Solimy, pieprzymy, wkładamy gałązki tymianku, które trzeba wyjąć przed podaniem.
Przekładamy pulpeciki do rondelka z sosem i czekamy ok. 10 min, aż się podduszą z grzybkami.
Świetnie smakują z ryżem lub ziemniakami. O kaszy gryczanej nie wspomnę ;).

wtorek, 3 grudnia 2013

Ciasteczka pod choinkę


Grudzień... czas zacząć działania przedświąteczne. Na początek ciasteczka, które pewnie i tak Świąt nie doczekają... :)













"Ciasteczka pod choinkę"
- pół filiżanki masła
- 2 jaja
- 1 filiżanka cukru
- 1 łyżeczka zapachu migdałowego
- 3 i 2/3 filiżanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki soli
- małe opakowanie serka mascarpone


Wszystkie składniki zarabiamy ręcznie lub mikserem. Wkładamy do lodówki na dwie godziny. Wałkujemy, wycinamy i pieczemy na 200stC do zazłocenia. U mnie było 9 min.

niedziela, 1 grudnia 2013

Tort cynamonowo-imbirowy bezglutenowy

Moja panna zaprosiła mnie wczoraj na kolację. Wypadało się wybrać z deserem. Bezglutenowym, oczywiście. Ten mały torcik był jak znalazł, chociaż wymaga nieco pracy.
















"Tort cynamonowo-imbirowy bezglutenowy"

-3/4 szklanki mąki kukurydzianej /ew. ziemniaczanej/
-3/4 szklanki cukru
- łyżeczka cynamonu
- łyżeczka imbiru
- łyżka kakao
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 jaja
- 2 łyżki oliwy

Na krem:
- szklanka kremówki
- łyżka cukru pudru

Lukier:

-szklanka cukru pudru
- łyżeczka cynamonu
- 2 łyżki wody

Ubijamy białka z cukrem, dodajemy żółtka i oliwę. Wsypujemy cynamon, imbir i kakao.
Przelewamy do wysmarowanej okrągłej blaszki i pieczemy ok. 25 min w piekarniku nagrzanym do 180stC.
Wyjmujemy i studzimy.
W tym czasie ubijamy kremówkę z łyżką cukru pudru. Osobno ucieramy lukier.

Przekrajamy ciasto na pół, smarujemy kremem. Przykrywamy, polewamy lukrem i czekamy, aż zastygnie.

piątek, 29 listopada 2013

Murzynek z buraczkami

Jak przemycić witaminy nastolatkowi, który odmawia spożywania warzyw... a nawet owoców? Dziwne dziecko. zazwyczaj ludzie 16-letni nabierają już trochę rozumu!
Mamuśki swój rozum mają;) Buraczki w cieście też swoje zrobią ;)














"Murzynek z buraczkami"

-250g ugotowanych buraków
- 230g mąki pszennej
- 2 łyżki kakao
- łyżeczka sody oczyszczonej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 200g cukru
- 3 jaja
- pół szklanki kwaśnej śmietany
- 1/3 szklanki oleju
-łyżeczka cynamonu, imbiru i dwa goździki

Ubijamy białka z cukrem, dodajemy żółtka, śmietanę, olej. Wprowadzamy do masy suche składniki wraz z przyprawami.
Buraczki ścieramy na tarce i dodajemy do masy delikatnie mieszając.

Wszystko przelewamy do natłuszczonej blaszki i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180stC przez godzinę.

Możemy polać lukrem lub masą przygotowaną z roztopionej czekolady zmieszanej z odrobiną 18% śmietany.

czwartek, 28 listopada 2013

Placki z gotowanych ziemniaków

Jakoś coraz częściej jedzenie mięsa wywołuje u mnie wyrzuty sumienia :). Omijać je w codziennym jadłospisie też nie jest łatwo zwłaszcza, jak się mieszka z nastolatkiem, dla którego podstawą wyżywienia jest kawał mięcha z ketchupem. Próbujemy iść na kompromisy. Ziemniaki w różnych postaciach zdają egzamin ;).
Z podanych składników starczyło na obiad dla nas obojga i przekąskę dla psa.












"Placki z gotowanych ziemniaków"

- ok. 1/2kg ugotowanych ziemniaków
- 3 jaja
- 6dag masła
- 1,5 dag drożdży
- łyżka śmietany
- nieco startej gałki, sól, pieprz do smaku

Ziemniaki miksujemy z żółtkami, śmietaną, masłem i przyprawami. Drożdże rozrabiamy w odrobinie ciepłej wody ze szczyptą cukru i dodajemy do masy. /ja po prostu wsypałam łyżeczkę suchych./ Czekamy chwilę, ubijamy białka i mieszamy z masą. Ponownie czekamy jakieś 20 min, aż drożdże poradzą sobie z rośnięciem.
Rozgrzewamy olej lub masło na patelni i smażymy placuszki na złoto, podajemy z kwaśną śmietaną.

środa, 27 listopada 2013

Ciasto daktylowe

Z czym zrobić ciasto o tej porze roku? Wybór nieco zawężony. Owoce niby są, ale co w tych owocach? Truskawek nie ruszam dla zasady, listopadowy rabarbar też nie wzbudza mojego zaufania. Pozostają bakalie do wykorzystania. A daktyle jak znalazł pasują do nadchodzących Świąt.













"Ciasto daktylowe"

-szklanka pozbawionych pestek i pokrojonych w kostkę daktyli
- szklanka wrzątku
- łyżeczka sody oczyszczonej
-2 jaja
- 230g mąki pszennej
- pół szklanki wiórków kokosowych /można pominąć/
- łyżeczka cynamonu i imbiru
- 11/2 proszku do pieczenia
- kilka kropli zapachu waniliowego
- 125g masła
- 150g cukru

Lukier do przybrania.

Zalewamy daktyle wrzątkiem, wsypujemy sodę, zostawiamy do przestudzenia.

Ucieramy masło z cukrem, dodajemy jaja. Wsypujemy mąkę, proszek, kokos, przyprawy, dodajemy zapach. Na końcu mieszamy z daktylami.

Formę dobrze natłuszczamy, przelewamy do niej ciasto i pieczemy w nagrzanym do 190stC piekarniku przez 45 min.

Wyjąć ciasto z formy, przestudzić. Przygotować lukier, czyli wymieszać dowolną ilość cukru pudru z kilkoma łyżkami wody. posmarować nim ciasto i ozdobić daktylami.

wtorek, 26 listopada 2013

Zupa porowo-ziemniaczana z rozmarynem

Prawdziwa pychotka. W angielskim stylu. Łagodna, delikatnie pachnąca... elegancka ;)

















"Zupa ziemniaczano-porowa z rozmarynem"

- 0,5 kk porów
-3/4kg mączystych ziemniaków
- 1l rosołu z kostki /lub wody/
-1 1/2 szklanki mleka
-duża gałązka rozmarunu
- 5 dag masła lub 3 łyżki oliwy

Pory myjemy, obieramy kroimy na plasterki. Wrzucamy do garnka na rozgrzany tłuszcz. Dodajemy umyte i pokrojone w kostkę ziemniaki oraz rozmaryn. Przesmażamy chwilę razem, zalewamy wodą lub rosołem. Gotujemy na małym ogniu ok.20 min, dolewamy mleko i gotujemy na mrugającym ogniu jeszcze chwilę. Dosmaczamy.
Wyjmujemy gałązkę rozmarynu i miksujemy.

piątek, 22 listopada 2013

Nalewka kardamonowa odświeżająca

Kardamon to jedna z najdroższych przypraw świata. Doskonale łączy się ze słodkimi jak i słonymi potrawami. Podobno potrafi zdzialać cuda, z uleczeniem niepłodności włącznie. Cóż, patrząc na populacje krajów, w których jest popularny....?















"Nalewka kardamonowa"

- 10 ziaren kardamonu
- 1-2 gwaizdki anyżu
- 3/4 l spirytusu 80%
- pół szklanki wody
- pół szklanki cukru

Nasiona kardamonu i anyżu zalewamy spirytusem na około 8-10 dni.
Zagotowujemy wodę z cukrem, studzimy.
Przecedzamy nalew i łączymy ze słodką domieszką.
Przecedzamy do butelek i grzecznie czekamy kolejne 3 miesiące, trzymając butelki w chłodnym i suchym miejscu.

Babka cytrynowa pachnąca

Delikatna słodycz złamana cierpkością cytryny. Kieliszek delikatnego limoncello dodany do ciasta może zdziałać cuda. Można użyć innego likieru tak długo, jak ma jakiekolwiek połączenie z limonką lub cytryną.
















"Babka cytrynowa pachnąca"

- 150mąki ziemniaczanej
- 150g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- kostka miękkiego masła
-250g cukru
- 50 ml limoncello /opcjonalnie/
- skórka otarta z dużej cytryny
- 4 jaja

Na lukier:
- szklanka cukru pudru
- sok mniej więcej z połówki cytryny


Ucieramy masło z cukrem, dodajemy jaja. Wsypujemy mąki i proszek, skórkę cytryny, wlewamy likier.
Przelewamy ciasto do natłuszczonej i wysypanej tartą bułką formy keksowej.
Pieczemy około godziny przy 180st C. Wyjmujemy, lekko studzimy, wyjmujemy z formy.
Szykujemy lukier. Wmiseczce mieszamy cukier z sokiem z cytryny aż do uzyskania lekko lejącej mazi.
Smarujemy przestygnięte ciasto i czekamy, aż lukier stwardnieje.

czwartek, 21 listopada 2013

Czekoladowe ciasto Rokity

A czy ktoś jeszcze pamięta tego diabełka zamieszkującego często podmokłe tereny, śpiącego na drzewie, najczęściej na wierzbie. I niezbyt rozgarniętego, bo byle baba dawała mu radę. Ale jego pomysł na ciasto czekoladowe bez dwóch zdań zdaje egzamin. Jest gęste od czekolady i pikantne... no, może nie jak piekło :)













"Czekoladowe ciasto Rokity"

- 6 łyżek rozpuszczalnej czekolady
- 300g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 200g masła
- 350g cukru
- zapach lub łyżka likieru czekoladowego do smaku
- 2 jaja
 - szklanka maślanki
- łyżeczka chili

Miksujemy masło z cukrem, wrzucamy jaja. Dodajemy mąkę, proszek, sodę, czekoladę, maślankę i zapach lub likier.

Formę smarujemy masłem, wysypujemy tartą bułką  i przelewamy do niej masę.

Pieczemy ok. 40 min przy 190 st C.

niedziela, 17 listopada 2013

Zupa z gruszek z ziemniakami

Naprawdę interesująca, jesienna zupa. I jaka pachnąca niespodzianka na stole ;)














"Zupa gruszkowa z ziemniakami"

- kilka ładnych gruszek/4-5/
- 2 gożdziki
- 3/4 szklanki kremówki
- 1 duży ziemniak, ugotowany
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki cukru

Gruszki myjemy, obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych. Kroimy na kawałki. Wkładamy do garnka, zalewamy wodą tak, żeby je przykryła + 1. Gotujemy z gożdzikami i solą oraz cukrem przez 15 min.
Zestawiamy z ognia, miksujemy i łączymy z kremówką.
Ziemniak kroimy w drobną kostkę, zalewamy zupą na talerzach.

piątek, 15 listopada 2013

Ryż Isabelle Allende

Birgit wyprawiała urodziny. Przygotowała obłędny ryż, na który przepis wzięła z jednej z książek Isabelle Allende. Problem w tym, żeBirgit znała tylko niemiecki tytuł, który po przetłumaczeniu na angielski nijak mi się kojarzył z polskimi tytułami. Ale ryż smaczny bardzo!













"Ryż Isabelle Allende"

-szklanka okrągłego ryżu
- 5 szklanek mleka
- 2 czubate łyżki cukru
- laska cynamonu
-cytryna umyta, pokrojona ze skórką w cienkie plastry.

Ryż płuczemy przez chwilę w ciepłej wodzie, odcedzamy. Wsypujemy do garnka z mlekiem i gotujemy tak długo, aż mleko się wchłonie. Po drodze dodajemy cytrynę, cukier i cynamon. Mieszamy często pod koniec gotowania, żeby ryż nie przywarł do dna. Podajemy na deser.

czwartek, 14 listopada 2013

Ciasto na occie z rodzynkami /bez jajek/

Świetnie wyrasta na occie i sodzie. I jeśli ktoś jest fanem wilgotnych ciast, to ono jest wlaśnie dla niego.


















"Ciasto na occie z rodzynkami"

- 350g mąki
- 150g masła
- 170g cukru najlepiej brązowy
- 100g rodzynek
- 200ml mleka
- kilka kropli zapachu waniliowego
- 40ml octu winnego
- 1 łyżeczka sody


Miksujemy cukier z masłem, wsypujemy mąkę, dolewamy mleko, wanilię. Miksujemy. Ocet podgrzewamy w garnuszku, wsypujemy ostrożnie sodę i natychmiast doajemy do ciasta. Mieszamy, wsypujemy rodzynki. Górę ciasta można posypać dodatkową łyżką cukru.

Przelewamy ciasto do nasmarowanej blachy i pieczemy przez godzinę. Pierwszy kwadrans na 200stC, a potem przy 170st C.

wtorek, 12 listopada 2013

Focaccia Stromboli

Czyli rolowana focaccia z mozzarelą i liśćmi bazylii... ewentualnie z rozmarynem, też dobrze pachnie. U mnie tak pachniała. I czosnkiem. Pyszna na kolację.

















"Focaccia Stromboli"

- 350g mąki
- 7 g drożdży suchych /ok.1,5 -2 dag świeżych/
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki cukru
- 200ml ciepłej wody
- 2 łyżki oliwy
- łyżka rozmarynu

na nadzienie:

- ok. 150g mozzarelli pokrojonej w drobną kostkę
- posiekany ząbek czosnku
- 2 łyżki posiekanej bazylii
- ew.zmielony czarny pieprz do smaku

Zarabiamy ciasto drożdżowe: mieszamy suche składniki i dolewamy wodę z oliwą, wyrabiamy aż ciasto stanie się gładkie i sprężyste. odstawiamy pod ściereczką na godzinę.

Przenosimy na gładką powierzchnię, rozwałkowujemy podsypując mąką na prostokąt i posypujemy składnikami nadzienia. Rolujemy i odstawiamy w ciepłe miejsce na pół godziny.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200st C przez ok 30-35 min.
Pyszne ciepłe ale rano też było niezłe.

poniedziałek, 11 listopada 2013

Ciastka na polski listopad

Powinnam dodać w tytule..."i nie tylko", ale byłoby za długie. No cóż, na jesienną szarugę przydadzą się na pewno :).
A przybranie to takie na dzisiaj... 11 Listopada.









"Ciastka na polski listopad"

- 75g masła
- 40g brązowego cukru
- 40g białego cukru
- 1 żółtko
- kilka kropli zapachu waniliowego
- 130g mąki
- 1/4 łyżeczki sody

Na przybranie:
- 150g gorzkiej czekolady
- łyżka masła
- łyżka "sour cream" - może być kwaśna śmietana, tylko po lekkim przestudzeniu czekolady


Cukry ucieramy z masłem, dodajemy żółtko, mąkę i sodę, zapach. Zagniatamy. Rolujemy wałek, tniemy ostrym nożem na plastry.
Piekarnik rozgrzewamy do 180stC, blachę wykładamy papierem do pieczenia. W odległości od siebie układamy krążki ciasta i pieczemy 15 min. Wyjmujemy i studzimy.

W tym czasie w miseczce nad gotującą się w garnku wodą rozpuszczamy czekoladę i masło. Dodajemy śmietanę i smarujemy delikatnie ciastka. Dekorujemy i chłodzimy.
Przetrzymywane w puszcze wytrzymają kilka dni.

niedziela, 10 listopada 2013

Zupa kalafiorowa z orzechami

Zupa kalafiorowa z orzechami
Nieco sycąca, wbrew oczekiwaniom. Przynajmniej moim. Może to sprawka orzechów?


















"Zupa kalafiorowa z orzechami"

- średni kalafior
- mały ziemniak
- cebula
- 60g orzechów włoskich + dekoracji
- 1/2l rosołu /kostka :(/
- 1 1/2 szklanki mleka
- przyprawy/pieprz, gałka muszkatołowa/

Kalafior myjemy, dzielimy na części, cebulę, ziemniak w dużą kostkę. Gotujemy 15 min w rosole, zmniejszamy płomień, wlewamy mleko, wsypujemy orzechy. Gotujemy kolejne 5 min. Dosmaczamy pieprzem i ew. solą. Ścieramy nieco gałki.
Miksujemy, podajemy przybraną orzechami.

sobota, 9 listopada 2013

Ciasto Doktora Locke'a z jabłkami

Ciasto Doktora Locke'a z jabłkami
Znalazłam to ciasto pod takim zabawnym tytułem, ale widziałam je już pod innymi nazwami także. Niemniej jest smaczne, wilgotne, a co za tym, długo świeże ;)

















"Ciasto Doktora Locke'a"

- 200g mąki
- 2 jaja
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 80g brązowego cukru
- 50g rodzynek
- 100g orzechów włoskich posiekanych
- 100ml oliwy
- 500g jabłek pokrojonych w kostkę
- opcjonalnie ser z niebieskimi żyłkami


Mieszamy suche składniki razem, dodajemy mokre miksujemy.  Na końcu orzechy rodzynki i jabłka.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stC.

Smarujemy formę /20cm średnicy/ tłuszczem/. Przelewamy połowę ciasta i układamy na niej kilka plastrów sera. Zalewamy drugą połową.
Dla mniej odważnych: przelewamy ciasto do formy.

Pieczemy ok 55 min.


piątek, 8 listopada 2013

Ciastka poprawiające humor

Ciastka poprawiające humor
Doczekałam się! Nastoletni raczył krzyknąć ze swojego pokoju, że nawet niezłe! Zaraz pobiegłam do kuchni sprawdzić, jak smakują. Faktycznie nawet niezłe! ;)

















"Ciastka poprawiające humor"

- 100g masła
- 100g tłuszczu kokosowego
- łyżka wiórków kokosowych, płaska
- 1 jajo
- 150g mąki
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 100g brązowego cukru

Ucieramy tłuszcze z cukrem, dodajemy jajo, proszek do pieczenia i mąkę.
Piekarnik nagrzewamy do 180stC.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia i łyżką formujemy na niej placki z ciasta. /Ja zrobiłam pagórki, placki same się zrobiły/.
Pieczemy ok 15-20 min.

czwartek, 7 listopada 2013

Ziemniaki pieczone Anity


Anita, moja czarodziejka od warzyw... ;). Jej ziemniaki są miękkie w środku, z delikatną skórką, no pyszne!












"Ziemniaki pieczone Anity"

- 1 kg dużych ziemniaków, do pieczenia
- oliwa
- świeży lub suszony rozmaryn
- sól nie!

Ziemniaki myjemy, obieramy, kroimy na kawałki. Mieszamy dobrze z oliwą i rozmartnem tak, żeby były całe oblepione.
Pieczemy na 200-220 t C, chodzi o tę wysoką temperaturę, ok. 40 min.

środa, 6 listopada 2013

Puszysta marchewka

Puszysta marchewka
Ten przepis dostałam od Kurta Schellera i jest on doskonałym przykładem na to, jak z niewinnej marchewki można zrobić przepyszny i kaloryczny dodatek. Jakby się ją jadło codziennie, to pewnie też by się było puszystym...
















"Puszysta marchewka"

- pół kilo marchewki
- 2 łyżki oliwki
- pół szklanki kremówki
- sól

Marchewkę obieramy, kroimy na większe kawałki, gotujemy w lekko osolonej wodzie. Odcedzamy, dolewamy oliwkę i kremówkę, miksujemy. Dosmaczamy.

wtorek, 5 listopada 2013

Kurczak w sosie koniakowym

Kurczak w sosie koniakowym
Ja w czasie gotowania się zorientowałam że nie mam w domu koniaku. Ale miałam whiskey!! Zadziałało rewelacyjnie.



















"Kurczak w sosie koniakowym"

- 2 piersi kurczaka przecięte na pół
- 250g grzybów /mogą być pieczarki ja miałam chińskie/
- 1/4 szklanki koniaku
-1/3 szklanki kremówki
- sól, pieprz
- gałka muszkatołowa
- oliwa
- sok z 1/2 cytryny

Kurczaka posypujemy przyprawami i polewamy sokiem z cytryny. Odstawiamy na godzinę do lodówki.
Grzyby czyścimy. Kroimy w paseczki. Obsmażamy na oliwie dosmaczając solą i pieprzem. Przekładamy do miseczki.
Kurczaka obsmażamy na dużej patelni. Przekładamy do grzybów. Do pozostałego na patelni tłuszczu wlewamy koniak, śmietankę, dosmaczamy.
Wkładamy wszystko na chwilę do sosu, żeby się zagrzało i podajemy. Świetne z kolendrą lub zieloną pietruszką.

poniedziałek, 4 listopada 2013

Prosty sos żurawinowy

sos żurawinowy
O zaletach żurawiny nie trzeba nikogo przekonywać. Wiadomo, że to pełno witaminy C, mało kalorii, obniża ciśnienie krwi itd... W sklepach od kilku lat robi furorę żurawina amerykańska. Czy ma takie właściwości jak ta z lasu?  Pewnie przynajmniej zbliżone, a jest łatwa w przygotowaniu.















"Prosty sos żurawinowy"

- żurawina
- sok pomarańczowy
- miód

Wsypujemy żurawinę do rondla i zalewamy taką ilością soku żeby była przykryta. Gotujemy ok. 15 min, mieszając od czasu do czasu drewnianą łyżką. Wyłączamy ogień i studzimy chwilę, zanim dodamy kilka łyżek miodu. Tyle, żeby złamać kwaśny smak, ale nie przesłodzić. Gotowe.
Można dla odmiany dodać do żurawiny jabłko lub gruszkę pokrojone w kostkę.

niedziela, 3 listopada 2013

Deserowe naleśniki biszkoptowe

Deserowe naleśniki biszkoptowe
My mieliśmi na śniadanie, ale są dobre na każdą okazję... Najmłodszy jadł oczywiście z cukrem pudrem, ja z dżemem... pożałowałam, że nie zrobiłam przecieru śliwkowego, pasowałoby idealnie!
















"Deserowe naleśniki biszkoptowe"

- 4 jaja
- szklanka mąki
-szklanka mleka /czy ludzie mają jeszcze szklanki? ja odmierzam kubkiem..../
- szczypta soli
- łyżeczka cukru
- łyżka masła, miękkiego

Do miski lub rondla wbijamy żółtka, cukier, sól i masło. Ubijamy trzepaczką, dolewamy mleko, wsypujemy mąkę. Dobrze mieszamy.
Osobno ubijamy białka, doajemy do masy z mąką.
Smażymy na gorącej patelni.
Ja część usmażyłam na maśle - myślałam, że będą smaczniejsze, a część na oleju. Ku mojemu zdziwieniu na oleju wyszły delikatniejsze. Może to był naprawdę dobry olej? ;)

sobota, 2 listopada 2013

Muffinki czekoladowe dobrze pachnące

Muffinki czekoladowe
Ależ mnie wzięło na muffinki... To dlatego, że robią się tak łatwo, a tu do najmłodszego koledzy na gry komputerowe zaczęli się schodzić. Nic prostszego, niż postawić im talerz wypieków i mieć parę godzin dla siebie:)

















" Muffinki czekoladowe z przyprawami"

- 230g mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżka kakao, czubata
- łyżka przyprawy do piernika lub łyżeczka cynamonu i dwa starte w palcach goździki
- dwa jaja
- 100ml oliwy
- szklanka mleka
- 80g czekolady w kawałeczkach

Do malaksera lub miski wrzucamy suche składniki, ieszamy. Dodajemy mleko, oliwę i jaja, a na końcu pokruszoną czekoladę.
Formę do muffinek natłuszczamy, przekładamy do niej masę i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 190stC na ok 20-25 min.

piątek, 1 listopada 2013

Zupa z pieczonej papryki

Zupa z pieczonej papryki
Praktycznie bez kalorii, pyszna, pachnąca...




















"Zupa z pieczonej papryki"

- 4 kolorowe papryki
- 1 cebula
- posiekany ząbek czosnku
- 3 szklanki rosołu
- ew. trochę mąki do zagęszczenia, ale po co?
- pieprz
- papryka lub śmietana do dekoracji

Papryki myjemy, przecinamy na pół, czyścimy z pestek. Układamy na blasze wyłożonej folią skórkami do góry i pieczemy w nagrzanym piekarniku, aż skórki lekko szczernieją.
Przenosimy papryki do plastikowej torby i czekamy, aż się ochłodzą. Obieramy ze skórek kroimy na kawałki.
Do rondla wlewamy niecałą szklankę rosołu, wrzucamy cebulę i czosnek. Gotujemy ok 5 min redukując ilość płynu. /Teraz możemy posypać łyżką mąki, ja mam bezglutenowców w domu ;)/. Zalewamy resztą rosołu, dodajemy papryki i gotujemy na małym ogniu przez kwadrans. Miksujemy i podajemy przybrane wg upodobania. Świetnie smakuje z grzankami!

czwartek, 31 października 2013

Muffiny z suszonymi pomidorami

Muffiny z suszonymi pomidorami
I czarny kot w pakiecie... w końcu dzisiaj jest Halloween. Właśnie się kokosi na moich kolanach i nie daje zapisać przepisu :)
A muffinki bardzo smaczne. Na śniadanie albo popołudniowej herbaty.















"Muffiny z suszonymi pomidorami"

-300g mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
-łyżeczka soli
- szczypta pieprzu
- 1 jajo
- niepełna szklanka mleka
- 80 ml oliwy
- 50g pomidorow z zalewy, posiekanych
- 50 g startego żółtego sera, np. parmezanu

Nagrzewamy piekarnik do 190stC.
Mieszamy razem suche składniki, dodajemy mleko, jajo i oliwę. Na końcu ser i pomidory.
Nakładamy masę do foremek od muffinek i pieczemy ok.20 min.
Były smaczne rano, ale i wieczorem. Dobrze trzymają wilgoć.

środa, 30 października 2013

Zupa Lukrecji Borgii brokułowo-migdałowa

Zupa Lukrecji Borgii brokułowo-migdałowa
Mojej córce smakowała bardzo... jej chłopak okazał mniejszy entuzjazm, ale on nie jada migdałów. Ze względu na kwasy zawarte w nasionach. I trochę się przestraszył kiedy podając mu ją zaznaczyłam, że do z życzeniami od Lukrecji Borgii...;)
















"Zupa brokułowo-migdałowa"

- 50g startych migdałów
- 700 g brokułów
- 900ml wody lub rosołu z kostki
- szklanka mleka


Brokuły dzielimy na cząstki, gotujemy w wodzie /rosole/ z dodatkiem mleka przez 5 min, dodajemy migdały. Wszystko miksujemy i gotujemy kolejne 10-15 min na małym ogniu. Dosmaczamy solą i pieprzem.
Ja użyłam pół na pół brokuły z kalafiorem, stąd blady kolor zupy ;).

wtorek, 29 października 2013

Muffinki z truskawkami

Muffinki z truskawkami
Truskawki stoją na sklepowych półkach cały czas. Nie wiem, z jakiego kraju je przywożą, ale tam chyba dużo pada. Owoce są wodniste i mało słodkie. Może to angielskie? ;) Ale do wypieków - w sam raz!
















"Muffinki z truskawkami"

- 300 ml bardzo tłustej śmietany
- 2 jaja
- 400g mąki
- 200g cukru
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200g truskawek pociętych w kostkę

Piekarnik nagrzewamy do 190stC.
Ubijamy w misce wszystkie "mokre" składniki, dosypujemy suche, na końcu delikatnie truskawki.
Nakładamy masę na wysmarowaną blachę lub do papierowych foremek i pieczemy ok.25 min.

poniedziałek, 28 października 2013

Szybki chlebek na sodzie

Szybki chlebek na sodzie
Rano okazało się, że nie ma w domu chleba. Za oknem wichura, jakiej tu 30 lat nie mieli. I deszcz, dla odmiany. Na szczęście najmłodszy zaczął przerwę jesienną, a na upieczenie tego chlebka wystarcza dobre pół godziny.

















"Szybki chlebek na sodzie"

- 450g mąki
- łyżeczka sody
- łyżeczka soli
- szklanka mleka, pełna
- 3 dag masła
 Jeśli mamy mikser, to wszystkie składniki wrzucamy do niego i ucieramy ciasto. Jak nie, to najpierw mieszamy suche składniki, dodajemy masło, a na końcu mleko.
Przekładamy do nasmarowanej blaszki, nacinamy na krzyż i pieczemy 25-30 min w piekarniku nagrzanym do 200stC.




niedziela, 27 października 2013

Muffinki z ricottą i orzechami

Muffinki z ricottą i orzechami
To nawet zabawne, że w mojej niewielkiej kuchni udało mi się zapodziać formę do muffinek. Upiekłam w tej do babeczek, z dziurką. Mają swój urok...

















"Muffinki z ricottą i orzechami"

- 200g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 jaj0
- 80 ml oleju
- 150g ricotty
- 100g cukru
- 80g orzechów włoskich, łuskanych

Kilka orzechów odkładamy do dekoracji.

Jajo, oliwę i serek miksujemy, dodajemy suche skladniki. Na końcu delikatnie mieszamy z orzechami.
Przelewamy do formy z wgłębieniami lub do papierowych kubeczków. Dekorujemy orzechami i pieczemy ok. 20-25 min przy 180 st C.

sobota, 26 października 2013

Zupa z Chorizo

Zupa z Chorizo 
Pierwszy raz jadłam tę zupę u Svitlany. Była pyszna i rozgrzewająca. Tylko tak się nią najadłam, że ledwo znalazłam miejsce na spróbowanie innych dań:)

















"Zupa z Chorizo"

- 200 g kiełbasy chorizo
- 1 cebulka
- 1 ząbek czosnku, duży
- 2 gałązki selera
- 1l rosołu z kurczaka
- 400g ugotowanej soczewicy /ew. fasolki/
- małe opakowanie kremówki
- sól, pieprz
- oliwa
- mała puszka przecieru pomidorowego

Podsmażamy w dużym garnku na oliwie kiełbasę pokrojoną w niewielką kostkę. Kiedy tłuszcz się wytopi dodajemy posiekaną cebulę, seler i czosnek. Podsmażać około kwadransa, dodając pod koniec przecier pomidorowy.
Wlać rosół, dorzucić soczewicę. Gotować na małym ogniu ok. pół godziny. Dosmaczyć.
Część zupy odlać, zmiksować, połączyć z pozostałą częścią. Dodać kremówkę choć myślę, że można z tego kroku zrezygnować ;).

środa, 23 października 2013

Papryczki faszerowane mięsem

Papryczki faszerowane mięsem
Mama serwowała je nawet za głębokiej komuny ;). Trzeba było czekać na dostawę papryki z Węgier, a potem zdobyć mielone mięso. Na szczęście to ostatnie nie było aż takim dobrem, oprócz absolutnego doła w latach 80-ych.
A danie pięknie pachnie i kusi...















"Papryczki faszerowane mięsem"

- kilka kolorowych papryk
- 0,5 kg mielonego mięsa, najlepiej wieprzowe
- mała cebulka, posiekana
- ząbek czosnku, posiekany
- 1/4 szklanki ryżu
- sól, pieprz
- majeranek lub oregano

- puszka pomidorów w sosie własnym
- kilka listków bazylii

Obcinamy czubki papryk, czyścimy z pestek i białych części.
Ryż gotujemy w osolonej wodzie.
Mieszamy mięso z ryżem, cebulą, czosnkiem i przyprawami. Dodajemy ryż. Nadziewamy papryki, które układamy w wysmarowanym olejem naczyniu do zapiekania.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 40-50 min.

Pomidory z puszki doprawiamy solą i pieprzem oraz listkami bazylii. Wlewamy do papryk mniej więcej w połowie pieczenia.






wtorek, 22 października 2013

Racuszki z gotowanych ziemniaków.

Racuszki z gotowanych ziemniaków
Mnie pozostało parę upieczonych. Przy bezglutenowej córce bezpardonowo weszły do codziennej diety, powoli przestaliśmy je zauważać. Ale te trudno było zlekceważyć, bo zostało ich dużo. No to do przeróbki!

















"Racuszki z gotowanych ziemniaków"

- 1 kg ugotowanych, obranych ziemniaków
- 2-3 jaja
- 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- mleko
- masło do smażenia
- sól

Ziemniaki tłuczemy lub miksujemy w malakserze. Dodajemy jaja, mąkę i tyle mleka, żeby masa uzyskała gęstość kwaśnej śmietany. Solimy do smaku.
Smażymy na maśle bez dwóch zdań i podajemy ze śmietaną.

poniedziałek, 21 października 2013

Ciasto z winogronami

Ciasto z winogronami
Szybciutkie, proste, kalorie bardziej w spodzie niż przybraniu, można sobie zeskrobać... ;) Przybranie, oczywiście...

















"Ciasto z winogronami"

Na spód:

- 250g mąki
- 150g masła
- szczypta soli
- 100g cukru pudru
- 2 łyżki alkoholu /koniak?/

Wszystko razem siekamy nożem lub w malakserze chwilę chłodzimy w lodówce. Wykładamy na niewielką blaszkę, nakłuwamy widelcem i pieczemy ok. 20 min w nagrzanym piekarniku.

Masa:

- 250g kwaśnej śmietany
- 250g serka mascarpone / nie miałam, użyłam kostki śmietankowego sera Jana ;)/
- 2 łyżki likieru
- 2 łyżki cukru pudru

-winogrona do dekoracji

Wymieszać wszystkie składniki i wysmarować masą upieczony spód. Przybrać winogronami.

niedziela, 20 października 2013

Kornela owsianka doskonała

owsianka doskonała
Niby nic prostszego niż ugotowanie owsianki...a zadowolić nią mojego nastoletniego syna to prawdziwe wyzwanie. A to mleka za dużo, a to owsa za mało. Muszę przyznać, że przynajmniej podszedł do sprawy naukowo i doświadczalnie opracował własny system, którego szczegóły mi przekazał i teraz łaskawie pozwala mi sobie owsiankę wg tegoż przepisu
 /ściśle!/ przygotować.













"Kornela owsianka doskonała"

Dla dwóch osób:

- 2 szklanki mleka
- 9 łyżek owsianki grubo ciętej
- szczypta soli
- łyżka miodu
- ew. owoce do przybrania

Zimne mleko wlewamy do garnka, wsypujemy płatki owsiane i podgrzewamy. Gotujemy tak długo, aż cały płyn się wchłonie, co generalnie zajmuje wieki. A przynajmniej 10-15 min. Trzeba często mieszać, bo przywrze do dna. Dodać sól, wyłączyć. Chwilę odczekać i wymieszać z łyżką miodu.
Przelać na talerze, przybrać owocami.

piątek, 18 października 2013

Winogronowe ciasto Smerfów

Winogronowe ciasto Smerfów
Tak je sobie nazwałam, a dlaczego nie? :) Niebieskie... no i tyle.



















"Winogronowe ciasto Smerfów"

 Na biszkopt:

- 4 jaja
- 4 łyżki cukru
- 4 łyżki mąki pszennej+2 ziemniaczanej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- kropla zapachu waniliowego

Na masę:
- 1 l soku z czerwonych winogron
- 3 budynie waniliowe: najlepiej jeden z cukrem a dwa bez

+ niebieska galaretka, owszem, jest taka

Ubijamy białka jaj dodając cukier i żółtka. Na końcu mieszamy z zapachem i przesianą mąką.
Wlewamy do wysmarowanej blachy i pieczemy ok. 25 min przy 180stC.

W jednej szklance soku mieszamy proszek budyniowy, resztę soku zagotowujemy i mieszamy z masą budyniową. Przypilnować, żeby nie było grudek.

Wylewamy ciepłą masę na przestudzony biszkopt.

Galaretkę gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Kiedy zaczyna tężeć/trudno, trzeba złapać ten moment!/, zalewamy ułożone na cieście winogrona i wstawiamy ciasto do lodówki.



czwartek, 17 października 2013

Kiełbaski i duszone jabłka

Czasami sukces dania to umiejętność połączenia różnych składników, mam na myśli: na talerzu!! Tak jak kuchnia niemiecka nie cieszy się uznaniem, tak ja w niej znajduję kilka udanych dań. Genialnie zrobione śledzie i pozornie banalne połączenie kiełbasek, tłuczonych ziemniaków i duszonych jabłek.














"Kiełbaski z duszonymi jabłkami"

- pół kilo cienkich białych kiełbasek
- 1kg jabłek /antonówki, szare renety/
- 1 kg ziemniaków
- cytryna
- 100+50g masła
- oliwa 2 łyżki
- 2 łyżki śmietany
- 2 łyżki musztardy
- płaska łyżeczka cynamonu
- 2 ziarna kardamonu

Ziemniaki obieramy, gotujemy do miękkości w osolonej wodzie,  odlewamy wodę. Dodajemy 100g masła, śmietanę i musztardę. Dobrze tłuczemy lub przecieramy przez praskę.

Jabłka obieramy i pestkujemy, kroimy na plastry. Wrzucamy na rozpuszczone 50g masła i przesmażamy do miękkości dodając cynamon, kardamon i sok z cytryny. Ew. trochę cukru do smaku.

Kiełbaski obsmażamy na oliwie na patelni, a jeśli ma być zdrowiej to zapiekamy w naczyniu do zapiekania w piekarniku.
Podajemy razem.

środa, 16 października 2013

Małe focaccie z winogronami

focaccie z winogronami
Tatiana poprosiła o przepisy, w których występują winogrona. Ku mojemu zdumieniu, po przewertowaniu kilku książek kucharskich, nie znalazłam prawie nic! Może oprócz klasycznego: "połóż winogrona koło wyboru serów". To spróbowałam inaczej ;)















"Focaccie z winogronami"

- 0,5kg mąki
- 3 dag drożdży
- szklanka ciepłej wody
- łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki soli

- 100g startego lub pokruszonego sera stilton lub innego z niebieskimi bądź zielonymi żyłkami
- kiść winogron
- świeży tymianek lub rozmaryn
- 2 łyżki oliwy

Wsypujemy mąkę do miski, robimy w niej dołek, wkruszmy drożdże, posypujemy cukrem i zalewamy odrobiną ciepłej wody. Jak drożdże "ruszą" dodajemy pozostałe składniki i zarabiamy ciasto. Odstawiamy do wyrośnięcia.
Ciasto ponownie zarabiamy, dzielimy w dłoniach na małe porcje i formujemy niewielkie placuszki. Układamy na wyłożonej papierem blasze. Wierzch smarujemy oliwą, następnie układamy na nich przecięte na pół winogrona pozbawione pestek. Posypujemy serem i ziołami /można dodać orzechy/ i ponownie pozwalamy ciastu wyrosnąć.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 25 min.

wtorek, 15 października 2013

Śliwki pieczone w czerwonym winie Svitlany

Śliwki pieczone w czerwonym
Na deser Svitlana podała śliwki zapiekane w czerwonym winie. Wydawało mi się, że już niczego nie zmieszczę, ale te śliwki pachnące ciepłymi przyprawami jakoś same przemknęły
do żołądka... a potem pewnie w bioderka, jeszcze nie sprawdzałam :)))
















"Śliwki pieczone w czerwonym winie Svitlany"

- 1 kg dużych czerwonych śliwek
- butelka czerwonego wytrawnego wina
- laska cynamonu
- ziarno kardamonu
- 2 ziarna anyżu
- liść laurowy
- 150g miodu

Śliwki przekrajamy na pół pestkujemy.
Wino wlewamy do naczynia do zapiekania. Wkładamy miód, śliwki i przyprawy. Naczynie przykrywamy folią aluminiową, którą zdejmujemy pod koniec pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok. pół godziny.
Jak coś zostanie, można zamrozić.