środa, 31 lipca 2013

Zimna zupa z avocado

Pyszna, delikatna, orzeźwiająca. Na upały jak znalazł. I bardzo prosta w przygotowaniu. Zdrowa!

















"Zupa z avocado"

- 2 dojrzałe avocado
- pół ogórka bez skóry i pestek
- 0,5l rosołu drobiowego /tak, tak, z kostki/
- kieliszeczek sherry /można pominąć/
- jourt pełnotłuszczowy do dekoracji
- sól, pieprz, ew. kilka kropel sosu worcester

Do miksera wrzucamy avocado obrane ze skórki, ogórek i miksujemy na gładką masę. Dolewamy rosół, pozostałe składniki, dosmaczamy.
Wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Na wydaniu ozdabiamy jogurtem.

wtorek, 30 lipca 2013

Klasyczny kociołek z wołowiną

Nie oszukujmy się. Nic tak nie ucieszy mężczyzny jak kawałek mięsa na talerzu. Jedyne co można zrobić to pomyśleć, jak przemycić przy okazji trochę warzyw. Trzeba wszystko dobrze wymieszać i tyle. Niech się pomęczy!















"Kociołek z wołowiną klasyczny"

Dla 6 osób
- 1kg wołowiny w kawałkach
- 3 łyżki oliwy
- 2 pory pokrojone w cienkie plastry
- 2 marchewki pokrojone w kostkę
- 200ml mocnego czerwonego wina
- 0,5l rosołu wołowego / można użyć wody/
- liść laurowy duży
- sól i pieprz

W dużym garnku rozgrzewamy oliwę, wrzucamy na nią wołowinę i szybko obsmażamy. Dorzucamy porę, marchewki, mieszamy kilka minut na dużym ogniu. Zalewamy rosołem lub wodą zmniejszamy płomień. Dorzucamy liść laurowy, sól, pieprz i wlewamy wino. Przykrywamy i na malutkim ogniu dusimy1,5 - 2 godzin. Dosmaczamy, można zagęścić mąką. Podajemy.


poniedziałek, 29 lipca 2013

Risotto z owocami morza

Świetne wakacyjne danie. Idealne na upały. Nie obciąża żołądka a wypełnia przyjemnie brzuszek. Chyba, że się nie lubi owoców morza...
















"Risotto z owocami morza"

- 11/2 szklanki ryżu na risotto
- szklanka bialego wina
- 150g owoców morza
- ząbek czosnku posiekany
- mała papryczka chili posiekana
- zielona pietruszka do smaku
-sól, pieprz
- parmezan do posypania

W dużym rondlu rozgrzewamy oliwę, krótko przesmażamy owoce morza dodając czosnek i chili. Wyjmujemy je do miseczki na bok. Na tym samym tłuszczu przesmażamy 2-3 min ryż mieszając. Zalewamy go szklanką wina, a po chwili uzupełniamy 2 szklankami wody lub wywarem rybnym. Kiedy jest prawie gotowy dodajemy owoce morza, dosmaczamy pietruszką i podajemy posypany parmezanem.

niedziela, 28 lipca 2013

Kurczak tandoori

Na słoneczny dzień słoneczny kurczak.. i na pochmurny pasuje. Tym bardziej? Ja zjadłam na grzance, ale wiadomo, że z ryżem to lepsza kombinacja. I jeszcze plasterek cytryny...
















"Kurczak tandoori - chicken tandoori"

- 4 piersi kurze

Na marynatę:

- 100ml jogurtu pełnotłustego
- 3 łyżki oliwy
- ząbek czosnku posiekany
- mała cebula posiekana
- 1 łyżka turmericu
- 1 łyżka ostrego curry
- 1 cm startego imbiru

Składniki marynaty wymieszać, ale nie w metalowej misce. Kurze piersi podzielić na mniejsze porcje i dobrze je zamoczyć w marynacie. Wstawić do lodówki na 12-24 godzin.
Można zgrillować, pychotka. Ja byłam bardzo głodna więc obsmażyłam z obu stron na złoto.

sobota, 27 lipca 2013

Zupa z cukinii i sera

Prawdziwa kremowa pychotka. Zjedli mi po dwa talerze, ledwo uratowałam jedną porcję na jutro dla siebie ;)
A przepis banalnie prosty.

















"Zupa z cukinii i sera"

- 2 średniej wielkości cukinie
- 150g sera dolcelatte /może być gorgonzolla/
- 1 cebula
- 1 l wody + kostka rosołowa z kurczaka
- pół szklanki kremówki albo gęsta śmietana do dekoracji
- suszone oregano

Cukinie obieramy, obcinamy końcówki, kroimy na pół i w plastry.
Cebulę obieramy siekamy niezbyt drobno.
W dużym rondlu rozgrzewamy oliwę, wrzucamy cebulę, podsmażamy. Dodajemy cukinię i dalej smażymy, mieszając. Zalewamy wszystko wodą, dodajemy kostkę, oregano, przykrywamy i gotujemy na małym ogniu 25-30 min. Dorzucamy ser pokrojony w kostkę i mieszamy.
Zdejmujemy z ognia, miksujemy. Dolewamy kremówkę albo dekorujemy zupę gęstą śmietaną na talerzach. Można posypać świeżym oregano.

piątek, 26 lipca 2013

Nalewka lipowa-ostatni dzwonek

Czy jeszcze kwitną lipy? Na nalewkę lipową niezbędne są kwiaty... Cały słój. A nalewka ma wiele "cudownych" właściwości. Mnie samą postawiła na nogi z silnego przeziębienia i było to jedno z przyjemniejszych lekarstw, które miałam okazję zażywać...















"Nalewka lipowa"

- jednolitrowy słoik kwiatów lipy
- 1 l miodu lipowego, najlepiej płynnego
- 1,1l spirytusu
- skórka z 2 limonek
- sok z 1 cytryny
- 4 goździki

Zagotować szklankę wody z gożdzikami, a 1l spirytusu zmieszać z miodem lipowym. Odstawić na kilka dni. Dodać do słoja kwiaty lipy, odstawić w ciemne miejsce na dwa tygodnie. Przecedzić.
Skórkę z limonek zalać 100ml spirytusu i zamknąć szczelnie w słoiczku na kilka dni. Przecedzić, dodać wraz z sokiem z cytryny do słoja z alkoholem.
Rozlać do butelek i odczekać pół roku.

czwartek, 25 lipca 2013

Bułeczki z cebulką i parmezanem

Najmłodsze dziecię już na lotnisku w drodze na wakacje, więc czas zacząć moje własne. Może od przygotowania smakołyków, na które mam zawsze ochotę, ale które tak nie smakują dorastającemu nastolatkowi, że tracę ochotę, żeby je dla nas wspólnie przygotowywać.















"Bułeczki z cebulką i parmezanem"

- 300g białej mąki
- drobno posiekana, przesmażona na oleju cebulka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
- 120  startego parmezanu
- 250 ml kremówki

Ubijamy śmietanę na sztywno, na wolnych obrotach dodajemy pozostałe składniki.
Wyjmujemy ciasto na wysypaną mąką powierzchnię, zagniatamy i formujemy wałek. Tniemy na porcje.
Plastry ciasta układamy na wysypanej blasze i wstawiamy do nagrzanego do 180stC piekarnika na ok. 20 min, lepiej sprawdzać.

środa, 24 lipca 2013

Pasztet z cukinii bezglutenowy

Biedne to moje dziecię, które musi uważać na każdy okruch chleba, nawet na pyłek mąki. Choć czasem myślę, że może nie  taki głupi ten jej organizm. Gluten to czysta energia, która w dzisiejszych czasach szybciej zamienia się w tłuszczyk na biodrach niż spożytkowana zostaje na coś pożytecznego... Niemniej staram się przygotować od czasu jakiś przysmak bezglutenowy...













"Pasztet z cukinii bezglutenowy"

- 3 średniej wielkości cukinie
- 4 jaja
- pół szklanki mąki bezglutenowej / dla glutenowców odejmujemy jedno jajo, a mąkę zamieniamy na tartą bułkę/
- sól, pieprz
- dowolne zioła, np. tymianek
- oliwa lub masło

Cukinię myjemy, ścinamy końce i ucieramy na tarce lub w malakserze. Dodajemy jaja i mąkę, dobrze mieszamy. Solimy i pieprzymy do smaku, siekamy i wrzucamy zioła. Polewamy po wierzchu oliwą lub układamy szczodrze kawałki masła.

Blachę dobrze natłuszczamy i przelewamy do niej warzywno-jajeczną masę. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i zapiekamy przy 180st C dobre pół godziny.

wtorek, 23 lipca 2013

Kotlety po angielsku

Podobno tak Brytyjczycy lubią je jeść najbardziej... Nie wiem, trudno się dopytać, ale przepis jest w każdej przeciętnej książce kucharskiej z drobnymi modyfikacjami.
Zrobiłam, zjadłam. Smakowało całkiem, całkiem. Najbardziej chłopakowi mojej córki. Więc może jest w tym nieco prawdy.














"Kotlety po angielsku"

- 4-6 kotletów wieprzowych
- 1 kg podgotowanych ziemniaczków
- kilka plastrów boczku
- 1 duża cebula pokrojona w plastry
- 2-3 ząbki czosnku
- 2-3 gałązki rozmarynu
- sól, pieprz

Duże naczynie żaroodporne smarujemy olejem. Układamy na dnie kotlety wieprzowe na zmianę z plastrami boczku. Pomiędzy mięsem układamy plastry cebuli i pokrojony na duże kawałki czosnek.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i po kwadransie dosypujemy jeszcze podgotowane ziemniaki i posypujemy je rozmarynem. /Ja podlałam trochę winem. Bo miałam/. Pieczemy kolejne 15-20 min i podajemy w naczyniu do zapiekania.

poniedziałek, 22 lipca 2013

Prościutkie naleśniki z mascarpone

Tak na szybko, na upalne popołudnie, jak dziecko już wraca do domu. A jak zostaną, to tym lepiej. Odsmażone na masełku smakują jeszcze bardziej.

















"Naleśniki z mascarpone"


- 300g mąki
- pół litra mleka
- 3 jaja
- szczypta soli
- łyżeczka cukru

Na nadzienie:

- opakowanie serka mascarpone
- czubata łyżeczka cukru pudru
- ew. żółtko ze sparzonego wcześniej jajka

Mieszamy albo lepiej miksujemy mąkę, mleko, jaja, sól, cukier. Odstawiamy ciasto na pół godziny, żeby "wypoczęło". /Tak naprawdę mąka lepiej pęcznieje w mleku czy coś takiego ;)/. 
Serek mieszamy z cukrem pudrem i żółtkiem jaja.

Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju, rozprowadzamy równomiernie i wylewamy na nią chochelką niewielkie porcje ciasta na cienkie naleśniki. Smażymy z obu stron.
Po usmażeniu nakladamy porcje sera i zawijamy w rulon lub kopertę. Można podać z owocami i bitą śmietaną, ale w moim domu to nie przejdzie :).

niedziela, 21 lipca 2013

Bułki z oliwkami i tymiankiem - dla bezczelnych kotów też

Kocia bezczelność nie ma granic. Albo zapach tymianku jest tak ujmujący. Nie dane mi było dokończyć pachnącej, świeżutkiej bułeczki. Moje 5-miesięczne kociątko wyjęło mi ją ząbkami z ręki i zjadło! Z apetytem! A mówią, że koty są mięsożerne...















"Bułki z oliwkami i tymiankiem"

- 500g mąki pszennej
- łyżeczka suchych drożdży /3-4 dag świeżych/
- 1 1/2 szklanki ciepłej wody
- łyżeczka soli

- słoiczek zielonych oliwek
- kilka gałązek tymianku

- oliwa do smarowania

W dużej misce lub malakserze dobrze wyrabiamy ciasto: mieszamy mąkę z wodą, drożdżami i solą. Odstawiamy do wyrośnięcia na godzinę.
W tym czasie odcedzamy oliwki, kroimy na części i mieszamy w miseczce z oberwanymi listkami tymianku.
Wyjmujemy ciasto na oprószoną mąką gladką powierzchnię, krótko zagniatamy, dzielimy na 4 części i formujemy podłużne bułki. Przekładamy je na wysmarowaną oliwą blachę, układamy na nich oliwki wymieszane z tymiankiem i znowu zostawiamy do wyrośnięcia na 30-40 min.
Wstawiamy do nagrzanego na 190stC piekarnika i pieczemy ok. 20 min.

sobota, 20 lipca 2013

Zupa ziemniaczano-porowa z oregano

Moje dziecię przywiozło od matki swojego chłopaka jakieś ziele i kazało posadzić w ogrodzie. Powiedziała, że to oregano. Po cierpliwym podlewaniu i chuchaniu ziele się rozrosło: dorodna bazylia ;). Musiałam więc zasuwać po oregano do sklepu, na szczęście tutaj codziennie są świeże zioła :).













"Zupa ziemniaczano-porowa z oregano"

- 3 pory obrane z wierzchnich liści
-  0,5 kg ziemniaków
- 1 cebula
- 1l rosołu lub wody
- kilka gałązek oregano
- 2 łyżki oliwy

Cebulę siekamy, wrzucamy na rozgrzany w rondlu olej, przesmażamy.
Pora kroimy na cienkie plastry, ziemniaki na drobniejsze kawałki.
Dorzucamy pora do smażonej cebuli, mieszamy i czekamy 3-5 min, dodajemy ziemniaki, dalej krótko przesmażamy. Zalewamy rosołem lub wodą, wrzucamy gałązki oregano, przykrywamy i na małym ogniu gotujemy 15 min.
Wyjmujemy gałązki oregano /liście i tak zostaną/ i doprawiamy w razie potrzeby. Można zmiksować, będzie bardziej elegancko.

piątek, 19 lipca 2013

Dorsz z rozmarynem i papryką

Coś widzę, że posty z rybami cieszą się najmniejszym powodzeniem. Co innego ciasta! ;) A przecież można przygotować z ryby takie smaczne dania, zwłaszcza z dorsza. Podobno wszystkie dzieci mieszkające daleko od morza powinny go jeść, bo zawiera dużo jodu, więcej niż łosoś. A co trzecie dziecko w centralnej Polsce ma kłopoty z tarczycą. Właśnie z braku tego jodu... Może warto go zrobić? :)












"Dorsz z rozmarynem i papryką"

- 4 porcje dorsza bez skóry
- 2 czerwone papryki
- solidna gałązka rozmarynu
- 3 łyżki oleju
-2 ząbki czosnku
- sól, pieprz

Na patelnię wylewamy olej, rozgrzewamy. Ostrożnie obsmażamy rybę z dwóch stron, po 3 min z każdej.
Zdejmujemy dorsza z patelni na talerz, a na pozostały tłuszcz wrzucamy posiekany czosnek, paprykę oczyszczoną z pestek, białych części i pokrojoną na kawałki oraz listki rozmarynu. Smażymy mieszając ok. 5 min, wkładamy z powrotem rybę na patelnię i po chwili serwujemy z białym ryżem. Pyszne połączenie.

czwartek, 18 lipca 2013

Nalewka z czarnych jagód "Jagodzianka"

Przepis na nalewkę z czarnych jagód jest banalnie prosty, a efekt znakomity, chociaż zaliczyłabym tę naleweczkę do bardziej "damskich". U mnie stoi na stoliku podręcznym, co o czymś świadczy. Aczkolwiek spowodowało utratę dwóch ślicznych kieliszków dzięki częstym wizytom kota ;)













"Nalewka z czarnych jagód czyli Jagodzianka"

-1 l czarnych jagód
- cukier
- spirytus
- szkalnka wody
-2 goździki
- ew. cynamon

Owoce płuczemy, wsypujemy do słoja i zasypujemy cukrem tak, żeby jagody były nim rownomiernie pokryte, max 1 kg!
Zalewamy spirytusem wymiesznym z czystą wodą, aby wszystko się pod nim znalazło. Stawiamy na miesiąc na parapecie okiennym. Zlewamy do butelek filtrując i czekamy jeszcze choć z dwa miesiące.

środa, 17 lipca 2013

Torcik morelowy

Jak to się ładnie mówi: szłam z wizytą. Nie wypadało przyjść z pustymi rękoma w to słoneczne popołudnie, a jakoś tak się składa, że moi przyjaciele preferują, jeśli przyjdę z jakimś własnym wyrobem. Wyszukałam więc przepis na ciasto, przy którym nie trzeba się napracować, a efekt jest przyjemny dla oka i podniebienia. Torcik morelowy!













"Torcik morelowy"

- 250g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 4 jaja
- kostka masła
- 250g cukru
- zapach waniliowy bądź migdałowy

Na nadzienie:
- opakowanie kremówki
- łyżka cukru pudru
- kilka bardzo dojrzałych moreli

Mieszamy suche składniki.
W malakserze ucieramy masło z cukrem, dodajemy jaja i pozostałe składniki.
Przelewamy do natłuszczonej blachy i pieczemy ok 40 min przy 190stC.
Studzimy.

Ciasto przekrajamy w poprzek na pół, nic trudnego z naprawdę ostrym nożem. Smarujemy dolną część cisata łyżką dżemu morelowego, a na to nakładamy ubitą śmietanę z cukrem. Układamy morele podzielone na części, przykrywamy drugą połową ciasta. Posypujemy cukrem pudrem do dekoracji.


wtorek, 16 lipca 2013

Słodkie bułeczki maślane

Jak to się Ania broniła... że to wieczór i węglowodany. No dobrze, spróbuje, ale tylko troszeczkę. Może pół. A jest masełko? O , i dżem? Limonkowo-cytrynowy? Ymmm, pychotka! I tak szybko się zrobiło?
:)















"Słodkie bułeczki maślane"

- 500g mąki pszennej
- 150 ml mleka, ciepłego
- łyżeczka soli
- dwie łyżeczki suchych drożdży /4 dag świeżych/
- 3 jaja
- 70g cukru
- 100g masła, miękkiego
- cukier puder do posypania

W misce lub malakserze mieszamy mąkę, drożdże wymieszane z ciepłym mlekiem, cukier, 70g masła. Dodajemy jaja, sól, wszystko dobrze wyrabiamy na przyjemną kulę, nielepiącą się do ręki. Odstawiamy na godzinkę do wyrośnięcia.
Dzielimy na porcje, formujemy bułeczki i układamy na wysmarowanej lub wysypanej mąką blasze, odstawiamy jeszcze na kilka minut. Smarujemy pozostałym masłem.
Pieczemy ok. 20-25min na 190st C, po wyjęciu posypujemy cukrem pudrem.

poniedziałek, 15 lipca 2013

Zupa warzywna po marokańsku

W Cambridge tropiki, ha! Oprócz lodów przyjemnie je się ryby i warzywa. Razem z Anią ostatnie dwa dni żywiłyśmy sie głównie garnkiem marokańskiej zupy warzywnej. Lekka, sycąca, ale szczelnie wypełnia brzuszek. I na pewno nie grzeszy kaloriami... :)














"Marokańska zupa warzywana"

- 2 łyżki oliwy
- 1 posiekana cebula
- 250 g pokrojonej marchewki
- 250g pokrojonego pasternaku / można zamienić na selera/
- 250g pokrojonej dynii
- 1 l rosołu / może być woda/
- sól, pieprz
-  sok z cytryny do smaku

Na wydaniu:
- oliwa
- kolendra
- posiekany ząbek czosnku

W rondelku podsmażamy cebulkę na oleju. Wrzucamy warzywa i dalej krótko podsmażamy. Zalewamy rosołem i gotujemy ok. 15 min do miękkości. Wyłączamy gaz, chwilę przestudzamy i miksujemy na purre.

Na patelni rozgrzewamy olel, podsmażamy czosnek i pod koniec kolendrę.

Na wydaniu polewamy zupę z wierzchu przygotowanym sosem.

/U mnie tego nie ma, bo Ania jest uczulona na czosnek!/

niedziela, 14 lipca 2013

Gulasz wieprzowy codzienny

W Anglii mięso naprawdę sporo kosztuje. Trzeba się naszukać, żeby znaleźć tańsze rozwiązania. Jak skrawki wieprzowe, z których trzeba potem coś zrobić. Np. gulasz w kremowym sosie... mój nastolatek spędza potem sporo czasu przy stole starając się oskrobać sos i zalać mięso ketchupem ;)














"Gulasz wieprzowy codzienny"

- 400 g mięsa wieprzowego w kawałkach
- 200 g kremówki
- - cebula
- 2 ząbki czosnku
- pęczek kolendry
- sól, pieprz

Cebulę siekamy w piórka, czosnek drobno. Obrywamy listki kolendry.
Cebulę i czosnek obsmażamy krótko na rozgrzanym oleju na patelni, dodajemy mięso. Zmniejszamy płomień, smażymy kilka minut do miękkości. Wlewamy kremówkę, mieszamy. Dodajemy rozdrobnione listki kolendry, dosmaczamy.
Smakuje świetnie tak z ryżem jak i z ziemniakami.

sobota, 13 lipca 2013

Zwykłe bułki z gorgonzolą

Bułeczki:) Na wolne dni wymarzony element śniadania albo popołudniowej herbatki. Te świetnie się wkomponowują przez cały dzień...

















"Zwykłe bułki z gorgonzolą"

- 350 g mąki pszennej
- 350g mąki z pełnego przemiałi
- dwie łyżeczki suchych drożdży
- łyżeczka soli
- dwie szklanki mleka, lekko ciepłego
- 150 g sera gorgonzola pokrojonego w niewielką kostkę

Wyrabiamy w dużej misce wszystkie składniki na gładkie ciasto, mikser też sobie z tym świetnie poradzi. Na końcu wsypujemy ser. Odstawiamy do wyrośnięcia na godzinkę.

Wyjmujemy ciasto na gładką pwierzchnię, krótko wyrabiamy raz jeszcze, formujemy wałek i tniemy na plastry. Z każdego plastra formujemy bułkę i układamy na wysmarowanej blasze zachowując odległości. Czekamy kolejne 20 min.

Pieczemy w nagrzanym piekarniku ok 20 min.

piątek, 12 lipca 2013

Dorsz pod grzybową kołderką

Dorsz albo inna biała ryba. Anglia jest jaka jest, ale do morza wszędzie blisko. W każdej wsi, chociaż jeden dzień w tygodniu dyżuruje samochód dostawczy ze świeżymi rybami, krewetkami i krabami. Cała wieś o tym wie, pamięta i przypuszczam, że znakomita większość jada wtedy owoce morza. U nas jest to czwartek;)













"Dorsz pod grzybową kołderką"

-4 porcje białej ryby
- 400 g grzybów, najlepiej o ostrzejszym smaku
- kilka gałązek kolendry
- żółtko
- kubeczek kwaśnej śmietany
- sól, pieprz


Rybę solimy, pieprzymy,obsmażamy z obu stron na gorącym oleju.
Grzyby oczyszczamy, kroimy na porcje. Wrzucamy do rondla na rozgrzany olej, przesmażamy ok 4-5 min.
Kolendrę siekamy, dodajemy do grzybów.
Żółtko mieszamy ze śmietaną, dodajemy do niej część grzybów, żeby ją zemulgować i krótko mieszamy z pozostałą częścią grzybów. Dosmaczamy i podajemy przykrywając nimi porcje ryby na wydaniu.

czwartek, 11 lipca 2013

Risotto z rozmarynem i boczkiem

W moim niewielkim ogródku rośnie imponujący krzak rozmarynu. Pozostałość po poprzednich właścicielach. Regularnie odwiedzam ten zakątek korzystając z dobrodziejstwa świeżego aromatu i dostępności tego zioła. W tym przepisie można go zastąpić innym, jak np. tymiankiem koperkiem czy nawet pietruszką. Po prostu wyjdą inne dania :)













"Risotto z rozmarynem i boczkiem"

- szklanka ryżu
- 2 szklanki wody
- kieliszek białego wina /opcjonalnie/
- 100 g przesmażonego na krucho boczku
- ząbek czosnku i niewielka cebula posiekane
- 100g startego parmezanu
- orzeszki pinii i rukola do dekoracji
- 2 łyżki oberwanych listków rozmarynu

W dużym garnku, najlepiej o grubym dnie, podgrzewamy 3 łyżki oliwy i na gorącą wsypujemy ryż. Przesmażamy 3 min mieszając drewnianą szpatułką, zalewamy winem i wodą. Wsypujemy płaską łyżeczkę soli. Zostawiamy pod przykryciem na maleńkim ogniu.
W tym czasie przesmażamy boczek, dorzucając pod koniec cebulę i czosnek.
Po 13-15 min gotowania ryżu dodajemy boczek i rozmaryn. Po kolejnych 5 min starty parmezan. Mieszamy, sprawdzamy, czy ryż jest gotowy i podajemy przybrane rukolą i orzeszkami pinii. Albo i nie. Można posypać dodatkową porcją parmezanu.

środa, 10 lipca 2013

Bułeczki z ricottą i warzywami

Serek ricotta wśliznął się do naszej kuchni nie wiadomo kiedy. Do deserów, na śniadania, a w końcu do dań głównych. Delikatny, leciutki. Wymieszany z upieczonymi warzywami staje się pysznym nadzieniem. Np. do bułeczek. Taka bułka to całkiem niezłe, niezależne danie! Węglowodany, białko, witaminy...














"Bułeczki z ricottą i warzywami"

Na ciasto:

- pół kilo mąki
- 2 łyżeczki suszonych drożdży/ 4 dag świeżych/
- 1 1/2 szklanki ciepłej wody
- czubata łyżeczka soli

Wszystko wyrabiamy razem razem ręką bądź w mikserze. / świeże drożdże najpierw rozpuszczamy w części ciepłej wody z łyżeczką cukru/.  Odstawiamy w naoliwionej misce w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Nadzienie:

- opakowanie serka ricotta
- 1 cukinia
- 1 papryka kolorowa
- 1 cebulka
- duży ząbek czosnku
- świeży tymianek lub rozmaryn /ew. suszone zioła/

Nagrzewamy piekarnik. Warzywa myjemy, kroimy na małe kawałki, czosnek siekamy. Wszystko mieszamy, solimy i pieprzymy do smaku. Dodajemy zioła. Wykładamy na posmarowaną oliwą blachę i wstawiamy na 160-170 st C na ok. 25 min. Wyjmujemy, po przestudzeniu mieszamy z serkiem.

Wyrośnięte ciasto wykładamy na gładką, wysmarowaną olejem lub wysypaną mąką powierzchnię. Zagniatamy krótko raz jeszcze, formujemy prostokąt. Nakładamy na wierzch nadzienie, zwijamy w rulon i bardzo ostrym nożem kroimy na równe plastry.
Blachę natłuszczamy raz jeszcze, układamy na niej porcje ciasta z nadzieniem i pieczemy ok. 20 min w dobrze nagrzanym piekarniku.
Zapach - cudowny!

wtorek, 9 lipca 2013

Szybkie bułeczki serowe na śniadanie

Co zastaje matka nastolatka po kilkudniowym pobycie poza domem? Nie, nie bałagan... Pustą lodówkę!
Koty wstały wyjątkowo wcześnie ucieszone moją obecnością, więc szczęśliwie zajrzałam świtem do lodówki. Chłód bieli poraził moje oczy. Znalazłam jaja i paczkę tartego sera. Upieczenie tych bułeczek zajęło mi może pół godziny?














"Szybkie bułeczki serowe na śniadanie"

- 100g startego sera, ostrego, np. cheddar
- 300g mąki
- 3 jaja
- łyżeczka soli
- 100 ml kremówki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
-200g masła

Wrzucamy do malaksera mąkę i masło, a w ciągu miksowania dodajemy pozostałe składniki. /Można wszystko posiekać nożem i wymieszać ręcznie./

Na płaskim blacie formujemy placek, przenosimy go na wysmarowaną blachę, nacinamy wierzch na porcje i wkładamy blachę do nagrzanego do 200stC piekarnika. Pieczemy 20 min i gotowe :)

niedziela, 7 lipca 2013

Urodzinowy tort dla Mamy

Mama urodziła się latem. Astrologiczne konsekwencje traktuję z przymrużeniem oka, natomiast dobór dań na urodzinowe przyjęcia to zupełnie inna sprawa. Samo wyjście na rynek kipiący od kolorowych owoców i świeżych warzyw jest jednym pasmem przyjemności.
W tym roku są piękne maliny i poziomki. Taki więc był i torcik. Ok, wielkością był to tort, ale lekkością raczej torcik.













"Urodzinowy tort Mamy"

Na biszkopt:

- 6 jaj
- niepełna szklanka mąki pszennej
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- szklanka cukru



Do dekoracji:

- czerwona galaretka
- szklanka malin
- szklanka poziomek
- szklanka kremówki
- łyżka cukru pudru

Rozpuszczamy galaretkę w mniejszej ilości wody, niż podano na opakowaniu. Studzimy.

Oddzielamy żółtka od białek, na żółtka sypiemy odrobinę soli, będą bardziej żółte. /Tak twierdziła moja Babcia/.
Ubijamy białka na sztywno, dodajemy cukier na przemian z żółtkami.  Mieszamy mąki i proszek, dosypujemy do masy jajecznej i delikatnie mieszamy.

Smarujemy blachę masłem, wlewamy masę i wstawiamy do piekarnika na ok. pół godziny.  Wyjmujemy,studzimy, ostrym nożem przekrajamy w poprzek. Skrapiamy dobrym alkoholem, żeby nawilżyć. /Jeśli tort jest też dla dzieci, lepiej użyć mocnej,posłodzonej herbaty/.

Ubijamy kremówkę z cukrem pudrem. / Mnie się nie chciała ubić tortowa 36%, mama poradziła, żeby rozpuścić łyżeczkę żelatyny w gorącej wody i dodać do opornej śmietany. Wstawiłyśmy do lodówki i po kilku minutach, kiedy zaczynała gęstnieć, posmarowałyśmy ciasto./

Na dolną warstwę ciasta wysypujemy poziomki, pokrywamy je śmietaną, przykrywamy górnym kawałkiem ciasta. Posypujemy malinami i zalewamy ostrożnie gęstniejącą galaretką.

Wstawiamy jeszcze na chwilę do lodówki.

piątek, 5 lipca 2013

Łatwe ciasto czekoladowe

Zostawiam swojego nastolatka na kilka dni... Zakupy zrobione, 5 przykazań powtarzam mu dość monotonnie... Karm koty, wypuszczaj psa, pamiętaj, że zwierzęta też piją, odkurz zanim wrócę... odbieraj telefony:)
"Ta.. ta.." słyszę znudzone odpowiedzi, ale cóż. I tak upiekłam mu to naprawdę pyszne, lekkie ciasto.













"Łatwe ciasto czekoladowe"

- 150g masła
- 120g cukru
- łyżeczka cynamonu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 110g mąki
- 2 jaja
- 3 łyżki kakao w proszku

-100g jogurtu naturalnego
- łyżeczka cukru pudru


Do miksera wrzucamy masło z cukrem, miksujemy, dodajemy jaja, mąkę, proszek, cynamon i kakao.
Piekarnik nagrzewamy, blaszkę natłuszczamy.
Wlewamy masę do blaszki, wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 30 min przy 180stC.
Wyjmujemy, schładzamy. W tym czasie mieszamy jogurt z cukrem pudrem i smarujemy tym ciasto.
Naprawdę, naprawdę pyszne!

czwartek, 4 lipca 2013

Zapiekanka szpinakowo-serowa

No, zdjęcie to mi na pewno nie wyszło. W przeciwieństwie do zapiekanki, która była pyszna i moja panna więła ze sobą, co zostało. Na drugi raz nie użyję miksera, tylko posiekam szpinak nożem. Kolorystycznie będzie lepszy efekt ;)















"Zapiekanka szpinakowo-serowa"

- 1 kg szpinaku
- opakowanie serka ricotta 450g
- 100g startego sera żółtego
-2-3 ugotowane ziemniaki
- paski parmezanu do dekoracji
- duży ząbek czosnku, posiekany

Szpinak gotujemy krótko w niewielkiej ilości wody, odcedzamy, siekamy. Mieszamy z czosnkiem, serkiem ricotta i żółtym serem.
Ziemniaki kroimy w plasterki, układamy na dnie wysmarowanego masłem naczynia do zapiekania. Zalewamy je przygotowaną masą szpinakową, ozdabiamy parmezanem.
Zapiekamy w piekarniku ok. 20 min przy 200stC.

środa, 3 lipca 2013

Biszkoptowa rolada z malinami i borówkami

Tak to już jest z tymi roladami. Jak się je zacznie robić, to trudno skończyć. Tak gładko wchodzą do brzuszka. I niewiele osób potrafi się im oprzeć. Ja na przykład nie...
Z roladą kojarzy mi się zresztą zabawne wspomnienie... Moja kuzynka Eliza była okropnym niejadkiem. Miała 5 lat, kiedy odwiedził nas bardzo przystojny Francuz, Claude. Ja też się w nim kochałam. ;). Moja babcia upiekła pyszną roladę z jabłkami i Claude zaczął karmić Elizę... Przy piątym kawałku zapytałam zdumiona: "Tak Ci smakuje to ciasto?" Opuściła wzrok przed Claudem zawstydzona i wyznała "Nie..." :)









"Biszkoptowa rolada z malinami i borówkami"

- 5 jaj
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżki wody
- 2/3 szklanki mąki pszennej
-3 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- łyżeczka proszku do pieczenia

- szklanka kremówki
- łyżka cukru pudru
- maliy
- borówki

Oddzielamy żółtka od białek. Ubijamy białka na sztywną pianę i dodajemy na przemian żółtka i cukier oraz wodę.
Wylewamy masę na płaską, wysmarowaną tłuszczem i podsypaną tartą bułką lub mąką blachę. Wstawiamy do nagrzanego do 180stC piekarnika i pieczemy ok. 20 min.
Wyjmujemy, przy pomocy ścierki zwijamy biszkopt w rulon i czekamy, aż ostygnie.

Ubijamy bitą śmietanę dodając na koniec cukier puder.

Rozwijamy biszkopt delikatnie, smarujemt śmietaną, posypujemy owocami i zwijamy ponownie. Kroimy na plastry cienkim nożem

takiej rolady nie można długo przechowywać, ew. w lodówce, ale to rzadko kiedy jest problem ;).

wtorek, 2 lipca 2013

Zapiekanka z cukinii

Wegetariańska pychotka. No, z jajami. Upiekłam dla chłopaka mojej córki, fana cukinii. A co, niech ma. My też się przy nim pożywiłyśmy...

















"Zapiekanka z cukinii"

- 3 cukinie
- szklanka ugotowanego na sypko ryżu
- 2 cebulki
- duży ząbek czosnku
- 3 jaja
- sól, pieprz

Cukinie myjemy, obcinamy końcówki. Przekrajamy na 4 podłużne ćwiartki i kroimy w cienkie plasterki.
Cebulę, czosnek obieramy i siekamy.
Jajka ubijamy na jednolitą masę.

Na dużej patelni przesmażamy na oliwie cebulę z czosnkiem, wrzucamy cukinię i dalej smażymy przez ok. 5 min, mieszając. Solimy, pieprzymy do smaku.
Przekladamy cukinię do dużej miski, dodajemy ryż i jaja, doprawiamy i mieszamy. Ja dodałam jeszcze tymianku.
Naczynie do zapiekania smarujemy masłem, wlewamy do niego przygotowaną masę i zapiekamy w nagrzanym piekarniku ok. 20-25 min.

poniedziałek, 1 lipca 2013

Brownies z orzechami pecan

Moja córka uprzejmie mnie zapytała, czy upiekę dla niej ciasto na cele dobroczynne. Miało być zwarte, dobre do krojenia na kawałki i żeby jeszcze ludzie chcieli płacić za spróbowanie po 1 funcie. Po namyśle padlo na brownie. Jakoś trudno się oprzeć czekoladowemu zapachowi :)














"Brownies z orzechami pecan"

- 2 jaja
- 100g masła
- 150g białego cukru
- 100g brązowego cukru - muscovado
- 140g gorzkiej czekolady
- olejek zapachowy
-110g białej mąki
- 1/2 lyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- garść orzechów pecan posiekanych

W rondelku na małym ogniu rozpuszczamy masło, czekoladę, cukry.
Jaja ubijamy, wlewamy do nich przestudzoną masę czekoladową, olejek zapachowy, dobrze mieszamy. Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao. Na końcu wrzucamy orzechy.

Niewielką blachę do pieczenia smarujemy masłem, przelewamy przygotowaną masę i wstawiamy do ciepłego piekarnika na ok. 30 min.