piątek, 3 grudnia 2010

A może kawa po kozacku?


Chyba na wspominki mi się zebrało, ale kawa po kozacku zapadła mi w pamięci na całe życie:). A to za sprawą tego, że pamiętam ją z wczesnej młodości, kiedy nie było jeszcze tyle wymyślnych rzeczy do kupienia. Zaprosiliśmy znajomych do domu na popołudnie i znalazłam na nią przepis. Wypróbowałam - i cóż. Można tylko powiedzieć: to była impreza! ;)










"Kawa po kozacku"
- 1l czarnej kawy
- pół butelki czerwonego wina
- 4 łyżeczki cukru
- 200 ml wódki czystej
- cynamon
- ew. goździki

Parzymy litr czarnej kawy. Podgrzewamy ją razem z czerwonym winem, nie gotując. Wsypujemy cukier, cynamon i goździki. Do 4 filiżanek nalewamy po 50 ml wódki, uzupełniamy przyprawioną kawą i podajemy. Pysznie pachnie, rozgrzewa i poprawia humor!

2 komentarze:

  1. Uwielbiam takie wschodnie klimaty! Zapraszam do mnie i pozdrawiam!

    Jagienka

    http://sierotkamarysiawkuchni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń