czwartek, 2 grudnia 2010

Babka ucierana


Właściwie to głupio polecać przepis na coś, za czym się nie przepada. Nie lubię ciast proszkowych, czyli pieczonych z proszkiem do pieczenia. Ale mój syn Kamil jest fanem tego typu ciast, więc mam kilka w repertuarze. Najprostszym jest babka ucierana, bo praktycznie wcale nie wymaga zachodu. Wrzuca się wszystko do miksera i już ;)








"Babka ucierana"

- 300g mąki pszennej
- 100g mąki kartoflanej
- 150g masła
- 200g cukru pudru
- 4 jaja
- 3 łyżki śmietany
- 1 cytryna
- zapach migdałowy
- 10g proszku do pieczenia

Ucieramy masło z żółtkami na gładką masę. Dodajemy cukier puder, sok wyciśnięty z cytryny, zapach migdałowy, śmietanę. Mąki przesiewamy, łączymy z proszkiem, dodajemy do masy. Osobno ubijamy białka na sztywno i delikatnie mieszamy z masą.
Przekładamy do wysmarowanej i wysypanej formy, pieczemy ok. 50 min na 180 st C.

Proste. Ale ja wolę drożdżowe ;)))

3 komentarze:

  1. u mnie babki rzadko goszczą, też jakoś mało kto za nimi u mnie przepada. ale za to dobra drożdżówka znika raz dwa;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo apetyczna babeczka:)
    a u mnie tez podobna babka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam do nich sentyment z dzieciństwa i kawałeczek Twojej chętnie bym spróbowała.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń