środa, 21 września 2011

Ciasto z gruszkami


Pani od Fortepianu powiedziała, że mam opanować tylko lewą rękę do etiudy rewolucyjnej na pamięć. TYLKO lewą. To gorzej, niż bym miała zapamiętać coś na trzy ręce! Nudy na pudy. Wszystko się powtarza, tylko z niewielkimi zmianami i ja mam pamiętać gdzie. Aha, i jeszcze z odpowiednią dynamiką. To przygotowałam Bacha. Podobno mamy zaczynać każdą lekcję od niego, jak w piosence ;). Ale muszę spacyfikować pierwsze wrażenie. Upiekłam placek z gruszkami. To będzie łagodzący wstęp do lekcji. mam nadzieję :)



"Ciasto z gruszkami i jogurtem"

- 4 gruszki obrane, przekrojone na pół i wydrążone
- sok z cytryny
- 100g cukru
- 2 łyżki masła

- 230g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sproszkowanego chili
- 2 jaja
- 130ml gęstego jogurtu
-140g masła
- 150g cukru
- zapach waniliowy

Gruszki kropimy sokiem z cytryny i gotujemy w garnku w dwóch łyżkach masła i 100g cukru przez ok.10-15 min.
Do malaksera wrzucamy masło, cukier, ucieramy, dodajemy jaja, suche składniki, zapach i jogurt.

Przestudzone gruszki układamy w wysmarowanej masłem formie, polewamy pozostałym karmelem. Na to kładziemy ciasto i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok.50 min przy 180-190 st C.

1 komentarz: