wtorek, 13 września 2011

Nalewka z jarzębiny

Jarzębina jest drzewem ludzi urodzonych w pierwszej dekadzie kwietnia ;). Ale nie tylko dlatego darzę ją szczególnym sentymentem. Kocham ją za czerwone korale, które przez długi czas zdobią kąt ogrodu przed nadejściem jesieni... W tym roku ptaki nie zjadły ich tak wcześnie, jak w poprzednim... trochę zostawiły dla mnie...













"Nalewka jarzębinowa"

- jarzębina - ok.2kg
- wódka
-cukier

Do słoja wsypujemy przemrożone wcześniej korale jarzębiny. /można przetrzymać przez noc w lodówce/. Zalewamy wódką tak, żeby zakryła owoce powyżej 2 cm. Zamykamy i stawiamy na oknie na dwa tygodnie, aż nalewka nabierze bursztynowego koloru.
Przygotowujemy syrop cukrowy z 1 kg cukru i szklanki wody. Mieszamy z nalewem. Filtrujemy do butelek i odstawiamy na 4 miesiące :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz