sobota, 17 września 2011

Ciasto ze śliwkami najprostsze

Miałam wczoraj "doła." Takiego zwykłego, ludzkiego doła. Świat był pokręcony, ludzie niedobrzy, wszystko jak w krzywym zwierciadle. Ostatnim mignięciem zdrowego rozsądku przypomniałam sobie na szczęście Kobietę Pracującą z "Czterdziestolatka" i jej słowa, że na takie kłopoty najlepsze jest ciasto ze śliwkami.
Naturalnie w fazie ostrego zniechęcenia nie stać mnie było na radosne mieszanie zaczynu drożdżowego, więc sięgnęłam po najprostszy przepis. Może nie działał tak samo rewelacyjnie jak ten drożdżowy w czasie pieczenia, ale po pierwszym gryzie - pomogło!
PS. A dzisiaj z tym słońcem za oknem to już po prostu kompozycja doskonała! :)





"Ciasto ze śliwkami"
- 225g mąki
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 140g cukru
- 90g miękkiego masła
- pół szklanki mleka
- 1 jajo
-cynamon i cukier do wykończenia
- śliwki przekrojone na pół, pozbawione pestek

W mikserze ucieramy masło z cukrem, dodajemy mąkę, proszek, masło, mleko i jajo. Mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji.
Formę dobrze natłuszczamy, wlewamy ciasto. Wygładzamy i układamy śliwki skórkami do dołu. Posypujemy cukrem zmieszanym z cynamonem. Pieczemy ok. 40min przy 180 st C. Pod koniec pieczenia można posypać płatkami migdałów.

1 komentarz:

  1. Tyle razy oglądałam 40latka a tekst o cieście ze śliwkami mi uciekł...chyba już wiem, co będę piec za każdym razem gdy świat przybierze szare barwy...

    OdpowiedzUsuń