"Świąteczna nalewka"
-1/2l spirytusu
- 2 szklanki wody
- 1 szklanka cukru
- 5 goździków
- 3 ziarna kardamonu
- 100g suszonych śliwek
- kawałek kory cynamonu
Robimy syrop, rozpuszczając cukier w przegotowanej, gorącej wodzie. Śliwki i przyprawy wrzucamy do słoja. Owoce kroimy uprzednio na paski. Zalewamy syropem oraz spirytusem. Zamykamy i odstawiamy na miesiąc. Następnie filtrujemy i przelewamy do butelek, najlepiej na pół roku. Warto poczekać ;)
U mnie też była świąteczna w tym roku, trochę z innego przepis ale także pachniała i smakowała wspaniale:)
OdpowiedzUsuńZ suszonymi śliwkami...ciekawe jak smakuje. Lubię nalewki :)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze zachomikowaną pigwówkę, ale taka też wydaje się ciekawa. Ten kardamon i śliwki.. ciekawe czy "dobrze wchodzi";)
OdpowiedzUsuń