wtorek, 19 lipca 2011

Nalewka morelowa

Dobry rok dla moreli. Na straganach pełno słodkich, miękkich owoców, pozwalających gładko wypadać pestkom. Aż trudno się oprzeć, żeby nie zachować ich pięknego zapachu na dłużej, gdzieś na zimowe wieczory, kiedy świat za oknem nie będzie tak urokliwy jak dzisiaj. Zwłaszcza, że nalewki morelowe udają się zazwyczaj i mają piękny, bursztynowy kolor.












"Nalewka morelowa"

- 1 kg moreli
- 1/2 kg cukru
- 1 l wódki
- 1/2 l spirytusu
- pół laski wanilii

Do szklanego naczynia wkładamy umyte, przekrojone na pół morele. Ja dorzucam kilka pestek. Wsypujemy cukier, zalewamy wódką, a POTEM spirytusem. Nie odwrotnie. Zamykamy i stawiamy w słonecznym miejscu na miesiąc, od czasu do czasu potrząsając.
Następnie nalewkę zlewamy przez bibułę /albo chusteczkę do nosa ;)/, rozlewamy do butelek i czekamy 2 tygodnie. Owoce można jeszcze zalać gęstym syropem cukrowym i podać jako deser do herbaty :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz