niedziela, 20 marca 2011

Szybka szarlotka na popołudnie

Jestem szczęściarą. Za moim oknem rośnie stara jabłoń, która co roku obdarowuje mnie przepysznymi jabłkami. Ktoś mi powiedział, że to malinówka, ale nie jestem do końca przekonana. W każdym razie każdej jesieni znajomi pytają mnie obojętnym głosem, czy jabłoń dobrze obrodziła. Owszem, ostatnia jesień była udana o czym świadczy rząd słoiczków z pachnącą zawartością... A że mają wpaść goście, szybko wykorzystałam zawartość dwóch z nich...










"Szybka szarlotka na popołudnie"

-kostka masła
- szklanka cukru
- 4 jaja
- 11/2 szklanki mąki pszennej
-1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- płaska łyżka proszku do pieczenia
- mus jabłkowy - jeśli nie mamy obieramy jabłka, pestkujemy, kroimy na części i dusimy krótko na małym ogniu z cukrem do smaku i cynamonem...

Do malaksera wrzucamy miękkie masło i cukier. Ucieramy do białości, dodajemy jaja, a następnie mąki i proszek do pieczenia.
Do wysmarowanej formy wylewamy połowę ciasta, smarujemy jabłkami i przykrywamy resztą ciasta. Wstawiamy do nieco nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 35 min na 190 stC. Chłodzimy, posypujemy cukrem pudrem.

2 komentarze:

  1. Bardzo apetycznie wygląda. Uwielbiam szarlotki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam szarlotki na równi z ciastem czekoladowym. Ja upiekłam jabłecznik dekorując jabłkami wierzch ciasta.

    OdpowiedzUsuń