sobota, 26 marca 2011

Legumina z kaszy manny na post

I tak przesuwają się postne dni... Straciły na znaczeniu, coraz mniej osób pamięta, że wogóle coś takiego jak post ma rację bytu... A nie na darmo nasi przodkowie łamiali sobie głowy, żeby post nie tylko nie był dokuczliwy, ale nawet niósł ze sobą przysmaki usprawiedliwione wybranym czasem z kościelnego kalendarza... jednym z takich rarytasów była legumina z kaszy manny... Delikatna, nie za słodka... I nie wiem dlaczego, ale świetnie się ją je słuchając "Canto de la terra"
Dla chcących spróbować:
http://www.youtube.com/watch?v=WSLg0mwvh-o&feature=related






"Legumina z kaszy manny na post"

Ugotować gęstą kaszę manną: na 3/4l mleka wsypujemy ok. 6 łyżek kaszy manny, dodajemy 3 łyżki cukru i łyżkę masła, chłodzimy.
Przestudzoną kaszę miksujemy na wysokich obrotach z pojemniczkiem kwaśnej, gęstej śmietany. Można wetrzeć trochę skórki cytrynowej. Wykładamy na salaterki, posypujemy cynamonem... i już.

1 komentarz:

  1. Takie to proste...a pewnie takie pyszne :-)
    A post...to prawda, że gdzieś nam zniknął. W pędzie życia i codzienności ciężko odróżnić jeden dzień od drugiego, więc ciężko też jakoś nadać temu okresowi specjalne znaczenie...

    OdpowiedzUsuń