piątek, 29 października 2010

Ciasto bananowe najłatwiejsze




















No, to jestem uwięziona. Tak dosyć przyjemnie, bo we własnym domu. Ale w piątkowe popołudnie przed długim weekendem nawet nie próbuję gdzieś wyjechać samochodem. Na dole mojej ulicy jest skrzyżowanie, przez które ciągną sznury samochodów tych, którzy chcą wyjechać ze stolicy. Stoją w korku i stoją, a ja wzięłam psa i spacerkiem poszłam po mleko, mąkę i drożdże. Czyli produkty, które ostatnio jakoś szybko "wychodzą" z mojej kuchni. Niestety, zapomniałam o gorzkiej czekoladzie, więc mus czekoladowy będzie musiał poczekać. Ale ciasto bananowe zrobiłam natychmiast. Przepis sprawdzony wielokrotnie, przywieziony z samej Ameryki ;). Co niestety spowodowało, że miarka są niejakie kubeczki. Ja biorę zwykły kubek od porannej kawy i tez działa.

"Najłatwiejsze ciasto bananowe."

-1/2 kubka masła
- 1 1/2 kubka cukru /280g/
- 2 jaja
- 2 kubki mąki /ok.250g/
-szczypta soli, ok, dwie szczypty
- płaska łyżeczka sody i taka sama proszku do pieczenia
- 1/2 kubka mleka
- 2 rozgniecione widelcem banany

Piekarnik nagrzewamy do 180 st.C. W mikserze łaczymy kolejno masło, cukier i jaja. Dodajemy mąkę, sodę, proszek i mleko, na zmianę. Na końcu wrzucamy banany. Jak ktoś lubi, może dodać garść orzechów włoskich, rozdrobnionych co nieco. Pieczemy ok. 40 min.

Czasami, jak wlewam do miksera mleko, wszystko zaczyna wyglądać, jakby się warzyło. Nie zwracam na to uwagi, bo zawsze się to dobrze kończy!

3 komentarze:

  1. Kocham bananowe wypieki.
    Wszystkie!
    Takie ciasta szczególnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. na dobre chyba wyszło to czekoladowe zapomnienie. bo ciasto takie zapowiada się pysznie niezwykle.

    OdpowiedzUsuń
  3. Smakowity przepis! Bananowe ciasta vel. chlebki, to chyba moje ulubione słodkie wypieki. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń