niedziela, 19 października 2014

Jabłka Guillauma Dziadka

Pieczone jabłka
Guillame, jak samo imię wskazuje, pochodzi z Francji i na wczorajsze spotkanie przyniósł pieczone jabłka. W zachwyceniu wielkim opowiedział o tym, jak to w domu jego dziadka te jabłka były zawsze, ale to zawsze! - schowane w piekarniku. I on je uwielbia dla ich niezwykłej słodyczy...
Osobiście wolę jabłka z przepisu mojej Babci, ale to już pewnie takie nasze przyzwyczajenia z dzieciństwa :)













"Jabłka Guillauma Dziadka"

- 4-6 jabłek
- dżem malinowy
- sok z cytryny


Jabłka myjemy, wydrążamy środki, skrapiamy sokiem z cytryny. Napełniamy dżemem malinowym i układamy jabłka na blasze do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego do 180stC piekarnika i pieczemy ok. 20 min. Uwaga, puszczają sporo soku!

2 komentarze:

  1. Jabłka pieczone? Bardzo lubię. Najczęściej dodaję do środka rodzynki i cynamon. Twój przepis muszę wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie były nieco za słodkie, ale Guillaume był nimi zachwycony :)

      Usuń