|
Dhal kokosowy |
Dodatek do różnych dań tak w Indiach popularny jak u nas... mizeria? sałata ze śmietaną? ... coś, co zawsze gdzieś tam się znajdzie na stole. Ja uwielbiam. Delikatne, smaczne, świetne źródło białka. I nie czuje się nieswojo kupując kolejne sztuki mięsa. Jakoś z upływem lat czuję się mniej komfortowo wybierając kolejne krwiste kawałki mięsa u rzeźnika ...
"Pikantna soczewica /dhal kokosowy/
- 2 łyżki oliwy
- niewielka cebula posiekana
- 2 marchewki pokrojone w plasterki
- małe chili posiekane
- 1 łyżka curry w proszku/najlepiej Madras, ale świat się nie zawali jeśli inna/
- puszka soczewicy
- puszka mleka kokosowego
- 100g zielonego groszku/mrożony albo z puszki/
- kostka rosołowa
- świeża kolendra/można pominąć, ja lubię/
W rondlu rozgrzewamy oliwę, przesmażamy na niej cebulę, chili i marchewkę. Posypujemy curry. Dodajemy soczewicę, czekamy 2-3 minuty i wlewamy mleko kokosowe, dorzucamy kostkę rosołową. Jeśli jest za gęste, można dolać trochę wody. Gotujemy przez 15 min, dodajemy groszek i gotujemy kolejne 5 minut. Wrzucamy posiekaną kolendrę, mieszamy i podajemy.
Świetnie pasuje z ryżem, można też zawinąć soczewicę w naleśniki... pszenne bądź kukurydziane. Wszystko zależy od naszej inwencji!