wtorek, 17 czerwca 2014

Ciasto od fryzjera

Czasami warto się wybrać do fryzjera. Nie tylko poprawić wygląd włosów, ale też po to, żeby odświeżyć wiadomości, co w okolicy się dzieje no i jak wczoraj, żeby dostać przepis na pyszne ciasto. To na zdjęciu to ciasto według przepisu babci Stevena, która mieszka we Włoszech, ale nie chciała się nim podzielić, więc inna klientka podała swój. Proste, smaczne i bez tłuszczu. Czego chcieć więcej?












"Ciasto od fryzjera"

- 5 łyżek mąki
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 5 jaj
- 5 łyżek cukru
- bita śmietana i owoce do dekoracji, albo co jest pod ręką

Ucieramy żółtka, cukier, dodajemy mąkę i proszek. Niezależnie ubijamy białka na sztywno, łączymy z masą. Przelewamy do wysmarowanej formy i pieczemy 30-35 min na 200stC.

Studzimy, najlepiej przekroić na pół i przełożyć bitą śmietaną i owocami. Można na leniucha posmarować z góry i udekorować.

4 komentarze: