czwartek, 13 grudnia 2012

Smażony ser halloumi na śniadanie

Przyleciały Anita z Edytą. Bardzo się cieszyłam na ich wizytę. Nie tylko dlatego, że miałam zapewnione kilka dni zwiedzania fajnych zakątków i gadania do świtu;). Wiedziałam, że Anita przejmie kuchnię! A uwielbiam jej pomysły na różne pychotki, chociaż - a może właśnie ponieważ - odmawia używania mięsa.
Na śniadanie poszło gadko - serek halloumi z pikantnym sosem, który nie był pikantny. Anita twierdzi, że to sprawka soku z cytryny i zawsze się tak dzieje...



"Smażony ser halloumi"

- kostka sera
- dobra oliwa
- 2 papryczki chili
- świeżo wyciśnięty sok z 1 cytryny

Ser kroimy na plasterki i smażymy na teflonowej patelni bez tłuszczu. papryczki siekamy drobno, wrzucamy do oliwy.
Kładziemy ser na talerze, polewamy oliwą, a na nią wylewamy sok z cytryny.

1 komentarz: