Bliny |
Przećwiczyłam je wczoraj przed wtorkowym dniem naleśnika. Będę oryginalna i powtórzę swoje bliny!
"Bliny finezyjne"
- szklanka mąki grycznej
- szklanka mąki bezglutenowej
- szklanka mleka
- 2 jaja
- 2 łyżki masła
- 7 dag drożdży
- szczypta soli
- 2 łyżki cukru
- śmietana do serwowania
Drożdże zalewamy szklanką ciepłego mleka i wsypujemy cukier.
Mąkę gryczną zalewamy pół szklanki wrzącej wody, czekamy parę minut, dodajemy mąkę bezglutenową i ucieramy. Dodajemy zaczyn z mlekiem i znowu mieszamy, zostawiamy do wyrośnięcia.
Dodajemy dwa żółtka, masło, sól. Mieszamy. Czekamy, aż ciasto podrośnie. Ubijamy białka, dodajemy do masy, mieszamy.
Smażymy bliny na rozgrzanym tłuszczu z dwóch stron.
Podajemy ze śmietaną albo z kawiorem, jak ktoś ma i lubi. Ja nie lubię :)