Naprawdę ciekawe połączenie. Moje "dzieci" posadzone do kolacji obejrzały ją najpierw bardzo ostrożnie. Bardzo. Padły nawet sugestie, czy nie zostało trochę tej z zielonego groszku. Ale po kilku pierwszych łyżkach jedzenie nabrało tempa i określenia "interesująca" zaczęły się zmieniać w "wiesz, nawet niezła!"
"Zupa z buraków i moreli"
- 5 buraków
- 1 cebula
- 200g suszonych moreli
- kostka rosołowa lub można użyć wody
- szklanka soku pomarańczowego
- sól, pieprz
Cebulę kroimy na pół, siekamy.
Buraki kroimy na części, gotujemy do miękkości w 3/4 l wody, można z kostką rosołową i połową cebuli. Dosmaczamy, zestawiamy z ognia. Miksujemy.
W drugim rondelku gotujemy przez 10-15 min morele w soku pomarańczowym wraz z drugą częścią cebuli. Można rozcieńczyć wodą w razie potrzeby, ja musiałam. Będzie mniej słodkie. Dosmaczamy. Miksujemy.
Zupy mają zbliżoną konsystencje, więc można podać je na dwa sposoby. Nalewając na talerz z dwóch stron, lub mieszając je ze sobą. Ten drugi sposób jest chyba fajniejszy.
Z buraków robiłam, połączenia z morelami nie próbowałam - musi być wyjątkowo ciekawe :)
OdpowiedzUsuń