Tak mnie wczoraj "naszło", ale tak bardzo, na coś słodkiego i koniecznie z ricottą. Upiekłam więc to lekkie ciasto. Pachniało tak bardzo, że moja bardzo uczulona na gluten córka siedziała nad nim i wąchała je, ciężko wzdychając. Obiecałam sobie, że powalczę nad bezglutenową wersją specjalnie dla niej:)
"Ciasto z ricottą"
- 350g cukru
- 400g mąki
- 200g masła
- 3 jaja+ 3 żółtka
- kieliszek whiskey
- 2 opakowania ricotty
- starta skórka z jednej cytryny
Z mąki, 100g cukru, masła i 3 żółtek zagniatamy ciasto dodając skórkę z cytryny i alkohol. Odstawiamy na godzinkę lub dłużej w chłodne miejsce.
Ricottę mieszamy z żółtkami, cukrem/250g/, a na końcu dodajemy ubite mocno białka.
Ciasto dzielimy na dwie części: jedną wkładamy do nasmarowanej tłuszczem tortownicy i kładziemy na to nadzienie z ricottą, a drugą częścią przykrywamy.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy... u mnie wyszło 50 min, przy 180 st C, ale mam marny piekarnik ;).
BAJKOWE !!!
OdpowiedzUsuńWspółczuję córce - ja to bym chyba sobie język pogryzła z żalu za takimi pysznościami...
OdpowiedzUsuń