Lekki, pachnący, letni sos. Aż banalny w łatwości wykonania i zaskakująco harmonijny na letnie popołudnie. Wiem, wiem. Ileż zachwytów nad prostym sosem. Ale czy to moja wina, że stałam nad garnkiem jak zaczarowana wdychając tę doskonałą kompozycję?
"Kurze piersi w sosoe porzeczkowym"
- dwie podwójne kurze piersi
-sól, pieprz
- 20 dag porzeczek
- 3/4 szklanki różowego wytrawnego wina /z białym też wyjdzie/
- 4 łyżki miodu, najlepiej lipowego lub wielokwiatowego
Piersi solimy, pieprzymy, obsmażamy na oliwie. Pod koniec smażenia dodajemy na patelnię łyżkę masła dla ładnego koloru.
Wino wlewamy do garnka, wsypujemy porzeczki, gotujemy dodając miód. Miksujemy na gładką masę. Kurczaka układamy na talerzu i polewamy sosem. Gotowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz