Proszę, znalazłam inny przepis na clafoutis. Starszy i - jak dla mnie - smaczniejszy. Bardzo ladnie wygląda po upieczeniu, prawdziwie złociście...
Czereśnie powinno się wypestkować, ale nie zdążyłam. Zapomniałam też uprzedzić o tym fakcie Panią od fortepianu. Ale okazało się, że ma mocne zęby :)))
"Clafoutis z czereśniami"
- pół kilo ciemnych czereśni
- opakowanie śmietanki 12-18%
-3/4 szklanki mąki pszennej
-3 jaja
- 1/4 szklanki cukru
- cukier waniliowy 1
Formę to pieczenia smarujemy masłem, wysypujemy tartą bułką. Piekarnik nagrzewamy do 180 st C.
Jaja miskujemy z cukrami, dodajemy mąkę, śmietanę i mieszamy na gładkie ciasto.
Na dnie formy układamy czereśnie /wypestkowane ;)/, zalewamy ciastem i wstawiamy do piekarnika na 30 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz