Powinnam dodać w tytule..."i nie tylko", ale byłoby za długie. No cóż, na jesienną szarugę przydadzą się na pewno :).
A przybranie to takie na dzisiaj... 11 Listopada.
"Ciastka na polski listopad"
- 75g masła
- 40g brązowego cukru
- 40g białego cukru
- 1 żółtko
- kilka kropli zapachu waniliowego
- 130g mąki
- 1/4 łyżeczki sody
Na przybranie:
- 150g gorzkiej czekolady
- łyżka masła
- łyżka "sour cream" - może być kwaśna śmietana, tylko po lekkim przestudzeniu czekolady
Cukry ucieramy z masłem, dodajemy żółtko, mąkę i sodę, zapach. Zagniatamy. Rolujemy wałek, tniemy ostrym nożem na plastry.
Piekarnik rozgrzewamy do 180stC, blachę wykładamy papierem do pieczenia. W odległości od siebie układamy krążki ciasta i pieczemy 15 min. Wyjmujemy i studzimy.
W tym czasie w miseczce nad gotującą się w garnku wodą rozpuszczamy czekoladę i masło. Dodajemy śmietanę i smarujemy delikatnie ciastka. Dekorujemy i chłodzimy.
Przetrzymywane w puszcze wytrzymają kilka dni.
Mmm, wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuń