poniedziałek, 16 grudnia 2013

Mój barszcz wigilijny

Mam kilka małych sekretów... jak koncentrat "Krakusa". Rodzina nie może się nachwalić tego barszczu ;)












"Mój barszcz wigilijny"

- pęczek włoszczyzny
- pół kilo buraków
- kilka łyżek koncentratu buraczanego "Krakusa"
- garść suszonych grzybów

Włoszczyznę obieramy płuczemy i gotujemy wywar z kilkoma ziarnami pieprzu i lekko go solimy.
W osobnym garnku gotujemy obrane buraki.
W innym garnku gotujemy suszone grzyby, uprzednio zamoczone.
Łączymy trzy wywary, wcześniej przecedzając. /Warzywa wykorzystuję do sałatek warzywnych/. Dosmaczamy koncentratem "Krakusa", ew. sokiem cytrynowym i łyżeczką cukru.

1 komentarz:

  1. Zapraszam do świątecznej w tym roku akcji tęcza smaków 3 :D http://waniliowysmoczek.blogspot.com/2013/12/tecza-smakow-3-ze-swiatecznym-akcentem.html

    OdpowiedzUsuń