Moja Kuzynka pochwaliła się wypiekiem przez kamerkę na Skypie. Dostałam ślinotoku i postanowiłam natychmiast zrobić coś podobnego u siebie. Oczywiście nie zauważyłam, że jej ciasto miało jeszcze na wierzchu warstwę startego kruchego ciasta, ale cóż. Przynajmniej są autorskie różnice!
"Ciasto z pianką Kuzynki Iwony"
Na ciasto:
- 250g mąki
- 125g masła
- łyżka cukru
- 1 jajo roztrzepane
Na pianę:
- 5 białek
- szklanka cukru
- 2 budynie waniliowe 40g
- pół szklanli oliwy
I owoce, ocziwiście. Maliny, truskawki, mogą być mrożone.
Ja mam jabłka i śliwki.
Składniki na ciasto siekamy razem nożem, następnie szybko zarabiamy ręką, formujemy kulę i wsadzamy na chwilę do lodówki do schłodzenia.
W międzyczasie ubijamy białka, dodajemy cukier i pozostałe składniki.
Wyjmujemy z lodówki i wylepiamy ciastem nasmarowaną formę. Na wierzchu układamy owoce. Zalewamy pianą i wstawiamy do nagrzanego do 180 st piekarnika na ok. 45 min.
ciekawy przepis zazwyczaj pod pianką są jakieś owoce albo masa a tu taka odmiana:)
OdpowiedzUsuń