I skiepściło się za oknem. Moje ulubione drzewo jest bardziej żółte niż zielone. Koty wybiegają radośnie do ogrodu i wracają zawiedzione. z taką pogodą pięknie komponuje się ciasto kardamonowo-pistacjowe. Jaki piękny zapach snuje się po domu!
A co do dekoracji... nigdy nie czułam się w niej mocna ;) Ta żółta plama to marcepan. Dzieci twierdziły, że najlepsza część ciasta to ta zjadana razem z nim.
"Ciasto kardamonowo-pistacjowe"
- 8 ziaren kardamonu
- 150g orzeszków pistacjowych
- 15 dag masła
- 180g mąki
- 1 1/2 łyżeczki poszku do pieczenia
- 180g cukru
- 3 jaja
- 125g naturalnego jogurtu
- zapach migdałowy
Zmielić razem ziarna kardamonu i orzeszki.
Dodać masło, cukier i mąkę, jaja, jogurt i zapach. Dobrze połączyć składniki z sobą.
Blachę wysmarować, przelać w nią przygotowaną masę i posypać paroma orzeszkami pinii do dekoracji.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180st C na 45-50 min.
jesień idzie! to i marcepanowe smaki :-)
OdpowiedzUsuńbardzo interesujące połączenie smaków.
Usuń