Moją ukochaną częścią lodow Cassata w dzieciństwie była ta biała warstwa. Nie wiem dlaczego, ale tej zawsze było najmniej. Poprzedzona waniliową, otulona truskawkową i czekoladową, zupełnie ginęła w ogromnej masie. I oto wreszcie wiem, jak przygotować tę pychotkę w domu! I nawet nie trzeba mieć urządzenia do robienia lodów....
"Domowe lody sycylijskie"
- 400g serka ricotta
- 170g cukru pudru
- 200ml śmietanki do ubicia
-łyżka wody pomarańczowej lub różanej dla zapachu
- wiórki czekoladowe /myślę, że świetnie wyjdzie i z kokosowymi/
Serek mieszamy z wodą zapachową, cukrem pudrem, a następnie z ubitą na boku śmietanką. Przekładamy wszystko do mrozoodpornego pojemnika i wkładamy do zamrażarki, żeby się dobrze schłodziło. Wyjmujemy na chwilę, dodajemy kawałki czekolady i wszystko przekładamy do np. formy od babek, żeby uzyskać ładny kształt. Ponownie wstawiamy do zamrażarki na kilka godzin. Przed podaniem odczekujemy 10-15 min, żeby lody dało się łatwiej dzielić na porcje.
Mniam :)
OdpowiedzUsuńFajnie jest móc samemu sobie zrobić tę część deseru, którą się lubi najbardziej :)