Ja tam wolę polskie wersje ciasta drożdżowego. Ale o gustach się nie dyskutuje i wiadomo... czym skorupka za młodu itd :)
Nie zmienia to faktu, że jest to nieco cięższe, pachnące i wilgotne ciasto świetnie pasujące do popołudniowej herbatki!
"Walijskie ciasto do herbaty"
-250g mąki
- łyżeczka mieszanych przypraw
- 70g rodzynek
- 100g masła
- 100g cukru
- 1 jajo
-1 łyżeczka miodu/ można się obejść/
- 3/4 szklanki mleka
- łyżeczka suszonych drożdży /2,5 dag świeżych/
- pół łyżeczki świeżych
Do malaksera wrzucamy masło, cukier, miksujemy, dodajemy jajo. Następnie wszystkie suche składniki, mleko i pod koniec mieszania rodzynki.
Przelewamy masę do natłuszczonej formy i czekamy, kiedy podwoi objętość. / u mnie trochę to zajęło... chłodna Anglia?;)/
Wstawiamy go nagrzanego piekarnika i pieczemy 45-60 min.
Wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńCzasem przyda się odmiana od polskiej tradycji ;)