Odwiedzili mnie cypryjscy przyjaciele, którzy jakiś czas mieszkali w Warszawie, a teraz wybrali Londyn. Na Cyprze szczytem elegancji jest podanie do kawy ciasta kupionego w sklepie. W Polsce większym powodem do dumy jest wypiek domowy. Stanęłam więc wczoraj przed niezłym dylematem. W końcu poszłam do piekarni, ale i tak upiekłam swoje.:)
"Walijskie ciasto cynamonowe"
-230g mąki
- czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżeczka startego cynamonu
- 120g masła
-120g cukru
- 3 żółtka + 3 białka
- ok. 3/4 szklanki mleka
- łyżka brązowego cukru /ew. białego/
- dżem truskawkowy lub malinowy
Nagrzewamy piekarnik do 180 st C. Blachę smarujemy masłem i wysypujemy.
Przesiewamy suche składniki do malaksera, mieszamy, dodajemy masło, żółtka i mleko. Miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji. Przelewamy ciasto na blachę i pieczemy ok.25 min.
Pod koniec tego czasu ubijamy białka z łyżką cukru.
Ciasto wyjmujemy z piekarnika, smarujemy niewielką ilością dżemu, na to wykładamy białka i znowu wstawiamy do piekarnika na ok. 15-20 min zmniejszając grzanie do ok. 100st C.
proste i bardzo smakowite. :-)
OdpowiedzUsuńMusiało pachnieć obłędnie :)
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie ;) musze koniecznie spróbować;)
OdpowiedzUsuń